Życie w Klejnocie

Wiele lat temu powstało przedziwne państwo zbudowane na zasadzie rozchodzących się okręgów, z Klejnotem wewnątrz. W Klejnocie mieszka arystokracja oraz bogacze, w pozostałych kręgach ludzie coraz biedniejsi. Jednak biedni mają zasadnicza przewagę nad bogaczami - mogą mieć własne dzieci. Arystokracja nie ma takiej możliwości, dlatego raz w roku na Aukcji kupowane są surogatki. Surogartki badane są pod kątem ich zdolności władania Auguriami, szkolone i sprzedawane bogatym. Młode dziewczęta potrafią utrzymać ciążę i urodzić arystokratom dziecko. Wiele zależy od tego, gdzie dziewczyna trafi. Niestety, nie mają one nic do powiedzenia w tej sprawie, ale mają nad swymi właścicielami władzę - bez nich nie ma dzieci.

Violet jest surogatką, która została odebrana rodzinie i szkolona. Ma wysokie notowania i jest bardzo piękna. Na aukcji zostaje kupiona przez bogatą, wpływową i bardzo perfidną Diuszesę Jeziora, która ma wobec niej swoje niecne plany. Violet ma piękny apartament, piękne ubrania i znakomite jedzenie, ale nie ma wolności. Nawet z imienia zostaje ograbiona - jest numerem 197 bądź surogatka. Nikt nie odzywa się do niej po imieniu.... Violet chce uciec ze swego więzienia i znajduje sprzymierzeńca, który może jej pomóc. Jednak poznaje w pałacu Asha, towarzysza, zakupionego dla siostrzenicy Diuszesy. Oboje są niewolnikami arystokracji, a połączy ich miłość. Jednak nie dane im będzie być razem....

Klejnot to świetnie napisana powieść dla mlodzieży, która bardzo przypomina mi Rywalki. Znajdziecie tutaj intrygi dworskie, mnóstwo magii, kontrast biedy i bogactwa oraz miłość w niewoli. Powieść czyta się błyskawicznie, jest lekko napisana i bardzo obrazowo. Polubiłam Violet, która ma "charakterek" i nie poddaje się łatwo. Jest mądrą i utalentowaną dziewczynom, a przy tym życzliwą i pełną ciepła, o czym przekonaął się jej pokojówka. Autorka bardzo ciekawie nakreślila sylwetki bohaterów, nadając im bardzo indywidualne cechy i specyficzne zachowania.
Przeczytałam Klejnot z zaciekawieniem i wielką przyjemnością. Teraz powędrował do biblioteczki mojej córki

http://markietanka-mojeksiazki.blogspot.com/2015/11/klejnot-...