Kłamstwa - te duże i te maleńkie.... Zawsze wychodzą na światło dzienne, raz prędzej, raz później. Jednak jakoś wszyscy kłamią, nie bacząc na konsekwencje. Czasem jedno kłamstwo napędza kolejne i lawina się toczy. Najnowsza powieść Liane Moriarty opowiada właśnie historie oparte na kłamstwach.
Bohaterkami powieści "Wielkie kłamstewka" są trzy kobiety, zupełnie różne od siebie, których pozornie nic nie łączy. Madeline, Jane i Celeste spotykają się, kiedy ich dzieci idą do przedszkola, i zaprzyjaźniają się ze sobą.
Jane ma dwadzieścia cztery lata i wychowuje pięcioletniego synka. Przeprowadziła się do nowego domu na przedmieściu Sydney i próbuje poukładać swoje życie w nowym miejscu. Nikomu nie zdradziła, kim jest ojciec jej synka - to jej sekret.
Celeste jest piękna i bogata, żyje w luksusie, dzięki pieniądzom męża. Jest szczęśliwą matką bliźniaków. Wydawałoby się, że do ideału nic już jej nie brakuje. Czy, aby na pewno? Okazuje się, że jej życie wcale nie jest takie fantastyczne, jak się wydaje z zewnątrz....
Madeline ma czterdzieści lat, mieszka z partnerem i razem wychowują trójkę dzieci w różnym wieku. Nastoletnia Adeline jest owocem jej poprzedniego związku. Kobiecie coraz trudniej dogadać się z córką, ich drogi pomału rozchodzą się.
Co je wszystkie łączy? Na pewno przyjaźń, ale również pozory, które skrzętnie budują i przedstawiają. Za tym murem, którym się otaczają, są problemy i wiele mrocznych sekretów.
Pewnego dnia, na wieczorku inauguracyjnym dla rodziców dochodzi do zbrodni. Kto umiera? Jaka w tym wydarzeniu jest rola naszych przyjaciółek? Przeczytajcie - mocne wrażenia gwarantowane!
"Wielkie kłamstewka" to intrygująca, wielowątkowa opowieść. Nic tutaj nie jest takie, jak się wydaje, a za murem pozorów kryją się tajemnice i ludzkie tragedie. Jak się okazuje czarne nie zawsze jest czarne, a białe - białe.... W życiu bywa jednak wiele odcieni szarości.
Powieść to swoiste połączenie kryminału z powieścią psychologiczną. Doskonałe kreacje bohaterek są wielkim plusem tej powieści, ich historie są niebanalne i nieoczywiste. Opowieść jest pełna tajemnicy i niedopowiedzenia. Wiemy, że ktoś umarł, ale nie wiadomo kto, ani dlaczego. Jaką rolę w tym zdarzeniu odgrywają nasze bohaterki?
Historia płynie i powoli odsłania nam kolejne tajemnice. Autorka porusza w powieści wiele aspektów - samotność, związki , trudy wychowania dzieci, problemy wewnątrz rodziny.
Książka jest bardzo prawdziwa i mocno uderza w czytelnika, daje mu tematy do przemyślenia. Chwilami wzbudza żal, strach, ale i złość, czy współczucie. Emanują z niej emocje. Jest naprawdę świetnie napisana i warta przeczytania!
http://markietanka-mojeksiazki.blogspot.com/2015/09/wielkie-...