Kto nie zna Dory Wilk i jej nie uwielbia?! Chyba nie ma takich osób.... Aneta Jadowska postanowiła sprawić nam radość i zebrała w tomie "Ropuszki" opowiadania dotyczące ulubionych bohaterów ze swoich książek. Opowiadania te stanowią niejako uzupełnienie wcześniej wydanych tomów cyklu Dora Wilk. Rozjaśniają wiele kwestii i odświeżają przeczytane opowieści.
Po raz kolejny odwiedzamy Toruń i wkraczamy do Thornu. Świat realny i magiczny wydają się łączyć w jedną całość, a ich granica rozmywa się. Obok ludzi znajdziecie tutaj wiedźmy, wampiry, zmiennokształtnych, czy duchy - cała plejada barwnych i bardzo oryginalnych postaci. Tutaj nic nie jest przeciętne, ani pewne, magia otacza nas i porywa do opowieści.
Sama Dora Wilk jest niezwykłą postacią, jest ona wiedźmą płodności, pewną siebie i sprytną. To ona spaja swoją osobą opowiadania w całość. Jednak opowiadania dotyczą zwykle pojedyńczych bohaterów związanych z Dorą. Aneta Jadowska nosiła w głowie mnóstwo historii i sytuacji, które nie zostały umieszczone w książkach o Dorze Wilk, a szkoda. Postanowiła je więc zebrać w jeden wspólny tomik i chwała jej za to
.
Całość otwiera "Szatański pierwiosnek - historia prawdziwa", opowiadająca o spotkaniu Dory i Leona, stanowiąca uzupełnienie "Złodzieja dusz". Natomiast "Nie oceniaj kota po rozmiarze" stanowi niejako prequel do "Wszystko zostaje w rodzinie". Tytułowe Ropuszki" zaskakują formą narracji, bo narratorem jest Witkac, czyli Piotr Duszyński. Postać Bogny przybliża nam opowiadanie "Ruchome cienie", nawiązujące do "Egzorcyzmów Dory Wilk" i jej spotkania z Baalem. "Nie ma dymu bez ognia" to opowiadanie przybliżające nam opowieść o Mironie i Joshui, które wyjaśnia, dlaczego nie towarzyszyli oni Dorze w poszukiwaniu Varga. Opowieść o Romanie znajdziecie w opowiadaniu "Trup w szafie", a Borysa - w "Czystej robocie po brudnej".
Opowiadania "Ropuszki" przeczytałam z przyjemnością i dużą dozą rozbawienia, choć przyznam, że generalnie za opowiadaniami nie przepadam. Te jednak stanowią wyjątek, znakomicie łączą się z poznanymi wcześniej historiami z cyklu Dora Wilk, są jak anegdotki stanowiące do nich suplement. Opowiadania i tomy z cyklu Dora Wilk stanowią nierozerwalną i zwartą całość. Są napisane lekko i zabawnie. Podczytywałam je sobie pomiędzy innymi książkami, zawsze wprawiały mnie w dobry nastrój
Polecam serdecznie "Ropuszki" wszystkim wielbicielom Dory Wilk i jej przyjaciół!
http://markietanka-mojeksiazki.blogspot.com/2015/09/ropuszki...