Zagadka olbrzyma

Recenzja książki Kod Himmlera
Czasem lepiej by pewne pytania pozostały bez odpowiedzi, podobnie rzecz ma się z tajemnicami - poznanie prawdy o nich nie zawsze przynosi upragniony spokój. Zamiast zakończenia początek nowych poszukiwań, w jakich nie brak kolejnych znaków zapytania, a wszystko co wcześniej odkryte bywa kwestionowane. Jaka będzie przyszłość kiedy już zostaną odkryte wszystkie sekrety? A może nigdy człowiek do końca nie będzie w stanie je zgłębić?

Przez lata Tomasz Turczyński obserwował swojego dziadka, jak ten próbował odnaleźć drogę do zagadek kompleksu Riese. Niekiedy brał czynny udział w tropieniu czegoś co miało związek z przeszłością, ale nigdy nie traktował tego aż tak poważnie jak starszy pan, upływ czasu nie zniechęcił tego drugiego, wprost przeciwnie. Niespodziewany "spadek" jest zaskoczeniem dla Turczyńskiego, są nimi dokumenty odnalezione tuż przed śmiercią staruszka. Czy w nich dopatrzył się rozwiązania wojennej zagadki, której tropieniem zajmował się przez kilkadziesiąt lat? Tomasz po pobieżnym ich przejrzeniu chce poznać dokładnie co zawierają i dlaczego tak zainteresowały się jego dziadka. Już na początku swoich badań zauważa w nich nazwiska nazistowskich oprawców, a im bardziej zagłębia się w nie tym mocniej przekonuje się, iż zmarły był blisko czegoś co wiązało się z tym co przeżył podczas wojny. Informacje jakie udaje mu się rozszyfrować coraz bardziej intrygują go i skłaniają do podjęcia bardziej zdecydowanych kroków. Do tej pory traktował poszukiwania jako nieszkodliwe hobby starszego Turczyńskiego, teraz zaczyna rozumieć na ślad czego trafił, lecz wciąż większość zapisów stanowi zagadkę. Zaintrygowany całą sprawą postanawia podążyć drogą, którą wyznaczył i przede wszystkim tak długo oraz wytrwale podążał dziadek. Nie spodziewa się jak niebezpieczne okażą się stare dokumenty i co oznaczają dla niego.

Kilkadziesiąt lat od zakończenia wojny wydaje się, iż jej tajemnice już na zawsze pozostaną nieodkryte. Świadkowie zostali zamordowani, zginęli albo nie chcą lub boją się mówić w czym uczestniczyli. Zresztą upływ czasu skutecznie zaciera te ślady, jakie nie zostały zniszczone przez nazistów. To co jeszcze pozostało interesuje wielu, nawet dziesiątki lat później niektórzy zrobią dosłownie wszystko by odkryć sekret kompleksu Riese. W samym centrum wywiadowczych rozgrywek znalazł się Tomasz Turczyński, jego poszukiwania niebezpiecznie zbliżają się do przerażającej prawdy, zapoczątkowanej przez ludzi mających tylko jeden cel ...

Wojenny sekret, wydający się pogrzebanym na zawsze, wieloletnie tropienie tajemnicy i odnalezienie odpowiedzi na pytanie, którą chcą poznać najpotężniejsze współczesne państwa. "Kod Himmlera" to intrygujący thriller, w jakim podstawą wciąż nierozwiązana zagadka nazistowskiego projektu. Przemysław Piotrowski wykorzystał potencjał faktów i rozwinął je w intrygującą opowieść, gdzie prawda i fikcja są trudne do odróżnienia, obie na równie zaskakują i zastanawiają. Pomiędzy jedna i drugą jest obszar domniemań, niepewnych dowodów i mylących tropów. "Kod Himmlera" to historia w jakiej czytelnik odnajduje sensację, przygodę i political fiction, w której granica pomiędzy tym co realne i będące wytworem wyobraźni może być bardzo cienka.
0 0
Dodał:
Dodano: 12 IX 2015 (ponad 9 lat temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 162
[dodaj komentarz]

Komentarze do recenzji

Do tej recenzji nie dodano jeszcze ani jednego komentarza.

Autor recenzji

Imię: nie podano
Wiek: 46 lat
Z nami od: 09 I 2010

Recenzowana książka

Kod Himmlera



W 1943 roku dochodzi do przerażającego wydarzenia w nazistowskich bunkrach Olbrzyma w Górach Sowich. Dwa lata po wojnie brytyjski marines zostaje z grupą najlepszych komandosów wysłany na Antarktydę, gdzie cudem udaje mu się przeżyć. Czasy obecne. W okolicy norweskiej stacji Troll na Ziemi Królowej Maud dochodzi do spektakularnego odkrycia, a w Oslo zostaje zamordowany ceniony pracownik naukowy....

Ocena czytelników: 4 (głosów: 1)