Tę książkę czyta się jak znakomity scenariusz, obrazy same przewijają się przed oczami - dosłownie! Opowieść jest niezwykle sugestywna i bardzo plastycznie opowiedziana - oddziałuje na wyobraźnię, choć książka jest dość specyficzna i zakręcona jak "baranie rogi". Autor skutecznie zwodzi nas i podsuwa coraz to nowe wątki - czytałam w napięciu i wyczekiwałam, co się zdarzy na finale.
Henry mieszka ze swoją żoną Marthą. Dba i troszczy się onią, ale miewa romanse na boku. Martha pisze niesamowite książki, ale nie interesuje jej popularność ani rynek wydawniczy. Zanim poznała Henry'ego pisała "do szuflady. Teraz ona pisze, a podpisuje się pod książkami i firmuje je swoim nazwiskiem Henry. To on jest oficjalnie ich autorem i zgarnia za nie pieniądze. Obojgu taki układ pasuje. Wydawałoby się sielanka.
Pewnego dnia, okazuje sie, że redaktorka jego książki, jest z nim w ciąży, co wywraca ich życie do góry nogami. Henry nie planował dzieci i nie planował rozstania z żoną, jednak nie dane im było mieć dzieci. W głowie kłębią mu się różne myśli, a ciemna strona jego osobowości ponownie wychodzi na wierzch. Henry planuje zabicie swej kochanki i od koncepcji przechodzi do czynu. Niestety, okazuje się, że żona i kochanka zamieniły się samochodami i zabił.... niewłaściwą kobietę. Pozoruje utonięcie Marthy i zgłasza sprawę na policję. Najgorsze jest to, że książka nie została ukończona, a termin publikacji się zbliża. Henry i na to znajduje sposób, a i kochanka znika bez śladu. Policja prowadzi dochodzenie, a on czuje się bezkarny. Czy uda mu się wyjść bez szwanku z całej sytuacji? Emocji wam nie zabraknie!
"Prawda i inne kłamstwa" to świetnie napisany thriller, pełen zwrotów akcji i niedopowiedzenia. Przeszłość kładzie się cieniem na teraźniejszości, a dawne sprawki wychodzą na światło dzienne. Okazuje się, że Henry wcale nie jest takim kryształowym człowiekiem, za jakiego chce uchodzić, a jego dzieciństwo było pełne przemocy. Zawsze znajdują się świadkowie dawnych zdarzeń i tutaj mężczyzna nie jest osamotniony. Jednak wije się jak węgorz i udaje mu się wychodzić z opresji. Świetna kreacja głównego bohatera, głęboka i mocna, zasługuje na uwagę. Całość jest dopieszczona i wręcz gotowa do sfilmowania - wyszedłby z tego niezły film. Autor tak operuje piórem, że przed oczami przewiją się obrazy jak na ekranie. Czytałam z wypiekami na twarzy i bardzo byłam ciekawa, jak skończy się opowieść. Pozostał niedosyt...... Znakomita książka!
http://markietanka-mojeksiazki.blogspot.com/2015/07/prawda-i...