Kieruj się własnym strachem!

Recenzja książki Pomnik Cesarzowej Achai. Tom I
Świat podzielony jest na dwie części Górami Bogów. Biegną dookoła globu po równiku i sięgają stratosfery, czyli na czasy opisywane w książce tak wysoko, że jeszcze nikt nie zdołał ich przebyć. Półkula południowa nie ma pojęcia co znajduje się na północnej i na odwrót.
Po jednej stronie mamy młodą czarownicę, która puszy się z dumy, ponieważ dostała swoją pierwszą poważną misję i młodą żołnierz zmierzającą na wyspę, na której odbędzie szkolenie do walki z potworami.
Po drugiej stronie jest ORP Dragon. Eksperymentalna, naszpikowana nowoczesnymi urządzeniami łódź podwodna polskiej marynarki wojennej próbuje opanować sytuację. Gigantyczny sztorm doprowadził do awarii urządzeń nawigacyjnych i łódź zmierza prosto ku stromym zboczom gór.
Przygoda na dobre rozkręca się momencie, w którym statek podwodny nieodkrytym do tej pory tunelem przedostaje się na drugą stronę gór i zaraz po wynurzeniu napotyka tubylców. Wśród "dzikusów" znajduje się nasza czarownica, która jako jedyna przedostaje się na wrogie monstrum, za jakie uważa obcy obiekt.

Powieść Andrzeja Ziemiańskiego opisuje jedną z najciekawszych konfrontacji z jakimi spotkałam się w literaturze. Starcie rzeczywistości z fikcją fantasy okazała się niecodziennym koktajlem. Karabiny maszynowe w przeciwko łukom i dzidom, antybiotyki współpracujące z ziołowymi naparami i misje zwiadowcze wspomagane magicznymi zdolnościami czarownic. Przede wszystkim zupełnie inna mentalność.

Z polskiej strony mamy typowe podejście do sytuacji. Kobieta, puch marny, na pokładzie przynosi pecha, poza tym trzeba się nią zaopiekować. Silny mężczyzna bierze pod skrzydła wątłą niewiastę.
W Arkach sytuacja wygląda nieco inaczej i tutaj smaczek mający zachęcić kobiety do śmiałego sięgnięcia po tę pozycję. Co powiecie na to, że armię tworzą kobiety, ponieważ mężczyźni nie nadają się do wojska, za to świetnie sprawdzają się jako... chłopaki do towarzystwa? No właśnie... To się porucznik Tomaszewski zdziwi!
Jak widzicie toki rozumowania zupełnie się rozmijały a najzabawniejszy było to, że wszyscy wychodzili ze skóry, chcąc się okazać wysoką kulturą i fachowym podejściem do nieoczekiwanej współpracy.

Książka posiada całą barwną paletę sytuacji i emocji. Sprytne i przebiegłe manewry wojskowe zakończone krwawymi bitwami, okrutne tortury, jakimi poddawani byli jeńcy, żargon wojskowy fantastycznie oddający klimat armii, żelazna dyscyplina żołnierzy obu stron, urzekające krajobrazy, przyjaźnie zawiązywane w koszarach, siła pozbawiona logiki w szeregach potworów, a nawet nieśmiały romans pomiędzy przedstawicielami obu kultur. Sporo groteskowych scen i zabawnych dialogów rozwiewało atmosferę ponurego okrucieństwa, a lekka forma zapisu, czyniła powieść przystępną dla każdego.

Świetnie skonstruowany wątek fabularny. Początkowo mamy trzy ścieżki, trzech głównych bohaterów i przez prawie siedemset stron obserwujemy jak te trzy drogi się do siebie zbliżają, żeby w końcu się połączyć. Lekka przewidywalność jest, jak mi się wydaje, zabiegiem celowym, pozwalającym nam obstawiać możliwe zakończenia. Dzięki takiej opcji autor ma okazję do lepszego finału, niż jakby miał przyłożyć niekoniecznie trafionym pociskiem, rozwalającym cały dotychczasowy porządek.

Książka podobała mi się bardzo, była zupełnie innym rodzajem fantasy niż te, z którymi spotkałam się dotychczas i mimo że teraz sięgnę jak należy po pierwszą "Achaję", nie mogę się doczekać aż powrócę do przerwanego cyklu.
0 0
Dodał:
Dodano: 01 VII 2015 (ponad 9 lat temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 164
[dodaj komentarz]

Komentarze do recenzji

Do tej recenzji nie dodano jeszcze ani jednego komentarza.

Autor recenzji

Imię: Monika
Wiek: 39 lat
Z nami od: 23 VI 2015

Recenzowana książka

Pomnik Cesarzowej Achai. Tom I



Imperium karmi się krwią swoich żołnierzy. Wieczne wojny pochłaniają wciąż więcej i więcej istnień. Szkoda czasu na szkolenie żołnierzy – wystarczy, że potrafią stać w szeregu i trzymać karabin. Strzelać nauczą się w boju. Oto cena przetrwania tysiącletniego cesarstwa.

Ocena czytelników: 5 (głosów: 13)
Autor recenzji ocenił książkę na: 5.0