Przewrotna sprawiedliwość

Recenzja książki Uprowadzony
Każdy ma swoje tajemnice, bywają one całkowicie niewinnie, ale czasem skrywają niewyobrażalne zło. Nie każdy sekret ujrzy światło dzienne, niektóre pozostaną nieznane i tylko ich twórcy będą świadomi ich istnienia ...

Nie tak wszystko miało się potoczyć. Kiedy można było już sobie po raz kolejny pogratulować los zakpił i to okrutnie, odbierając zdawałoby się wszystko. Dlaczego spotkało to właśnie jego, a nie kogoś innego? Przecież w tym miejscu mógłby znaleźć każdy, a może jednak nie?

Człowiek nie rozpływa się w powietrzu, nie znika w jednej sekundzie, lecz niekiedy szukający go mają właśnie wrażenie jakby tak właśnie było. Megan Stanford w swej pracy codziennie styka się z zaginięciami ludzi, jej zadaniem jest odnajdywanie ich. Spadkobierca fortuny jeszcze dzień wcześniej bawił się z przyjaciółmi na koncercie i nic nie zapowiadało, że nagle "rozpłynie się w powietrzu". Nikt go nie widział po tym jak opuścił koncert oraz znajomych, nigdy mu się to wcześniej nie zdarzyło. Jedynym racjonalnym odpowiedzią na pytanie co stało się z młodym mężczyzną jest porwanie. Ale co z żądaniem okupu? Nikt go nie wymaga,w ogóle porywcze nie odezwali się pomimo upływu kilku dni. Co właściwie miało miejsce tej feralnej nocy? Brak jakichkolwiek śladów po zaginionym, nikt go nie widział, jedyna wskazówka wydaje się zbyt nikła by mogła naprowadzić na trop porwanego. Detektyw Stanford czuje presję wywieraną przez zwierzchników, ale czy ta sprawa powinna mieć priorytet? Przecież tyle innych czeka na wyjaśnienie.

Łatwo z myśliwego zamienić się w zwierzynę, ta chwila wcale nie wyróżnia się od innych. Dopiero po czasie dostrzega się zmianę swojego położenia i w tym momencie rozpoczyna się wyścig. Kiedy już groza sytuacji w pełni dotrze do ofiary jedni załamują się, drudzy czekają na dalszy rozwój wypadków, ale są i tacy, którzy rzucają wyzwanie losowi. Szanse wydają się nikłe, lecz gdy stawką jest życie zrobi się wszystko by zwyciężyć. Nic i nikt więcej nie liczy się ...

Megan nie lubi nierozwiązanych spraw, do tej pory ma ich na swoim koncie niewiele. Jednak ostatnie zaginięcia niepokoją panią detektyw, poszukiwanie jak na razie nie przynoszą tak oczekiwanych wyników, presja się wzmaga. Co stało się ze spadkobiercą fortuny? Kim jest porywacz? Czy w ogóle doszło do porwania? Ktoś jeszcze bierze udział w tej rozgrywce i sam wyznacza jej reguły, chociaż miał odegrać całkiem inną rolę.

Sprawiedliwość nie zawsze zwycięża, czasem dochodzi do głosu wtedy kiedy nikt się jej nie spodziewa. Zwycięstwo okazuje się być nietrwałe i w jednej chwili zmienia się w klęskę ...

Dobry kryminał wciąga od pierwszych stron i nie pozwala oderwać się od lektury do ostatnich zdań. "Uprowadzony" Arkadiusza Goczała jest właśnie z gatunku tych intrygujących i utrzymujących napięcie do samego końca. Losy kilku bohaterów splatają się w fabule gdzie pojęcie zbrodni i kary okazuje nieco przewrotne. Zaciszne miejsca okazują się skrywać o wiele więcej niż ktokolwiek przypuszcza, chociaż uważny obserwator zauważyłby to co najważniejsze - zło kryjące się pod maską zwyczajności. "Uprowadzony" to sensacyjna historia w jakiej czytelnik strona po stronie rozwiązuje zagadkę, a jej istotą jest człowiek.
0 0
Dodał:
Dodano: 04 VI 2015 (ponad 9 lat temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 169
[dodaj komentarz]

Komentarze do recenzji

Do tej recenzji nie dodano jeszcze ani jednego komentarza.

Autor recenzji

Imię: nie podano
Wiek: 46 lat
Z nami od: 09 I 2010

Recenzowana książka

Uprowadzony



Pozornie zwykła sprawa zaginięcia obudzi zmory przeszłości. Londyn, rok 1986. Kiedy syn jednego z magnatów finansowych znika bez śladu, śledztwo trafia w ręce Megan Stanford, detektywa z Wydziału Osób Zaginionych. Kim jest porywacz i czego chce? Policja nie ma pojęcia, że w grze z psychopatą bierze udział ktoś jeszcze. Ktoś dla kogo właśnie rozpoczął się wyścig z czasem, a stawką jest śmierć...

Ocena czytelników: - (głosów: 0)