Początek niezwykłej przyjaźni

Recenzja książki Sherlock, Lupin i ja: Trio czarnej damy
Narratorką w książce jest młodziutka Irene, która latem 1870 roku przybywa wraz z matką do nadmorskiej miejscowości Saint-Malo na wakacje. Pierwszą napotkaną osobą, z którą szybko nawiązuje kontakt, jest nie kto inny jak Sherlock Holmes. To on poznaje ją ze swym przyjacielem, Arsene Lupinem i wkrótce pomiędzy trojgiem młodych ludzi zawiązuje się nić prawdziwej sympatii. Spędzają razem coraz więcej czasu poznając się wzajemnie i uatrakcyjniając sobie czas wolny.

Kiedy spokojnym dotąd miasteczkiem wstrząsa wiadomość o znalezieniu na plaży martwego mężczyzny, a następnie o zaginięciu kosztownej kolii pani Martigny będącej niezwykle cenną rodową pamiątką, Irene, Sherlock i Lupin postanawiają na własną rękę rozwiązać obie zagadki. Czy im się to uda? Kim jest tajemnicza postać w kapturze, którą zauważają na plaży? Czy osobą odpowiedzialną za kradzież biżuterii może być Dachowy Złodziej, o którym krążą w miasteczku legendy?

cd: http://magicznyswiatksiazki.pl/recenzja-sherlock-lupin-i-ja-...
0 0
Dodał:
Dodano: 03 VI 2015 (ponad 10 lat temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 280
[dodaj komentarz]

Komentarze do recenzji

Do tej recenzji nie dodano jeszcze ani jednego komentarza.

Autor recenzji

Imię: nie podano
Wiek: 41 lat
Z nami od: 12 IV 2012

Recenzowana książka

Sherlock, Lupin i ja: Trio czarnej damy



Co by się stało, gdyby Sherlock Holmes i Arsen Lupin byli najlepszymi przyjaciółmi w czasach młodości, zanim jeszcze stali się najbardziej znanym detektywem i złodziejem wszech czasów? Irena Adler, sprytna i rezolutna przyjaciółka, opowiada nam niesamowite przygody Holmesa i Lupina oraz zagadki, które razem rozwiązują. W pierwszym tomie bohaterowie rozwiązują swoją pierwszą zagadkę. Jest rok 1870...

Ocena czytelników: 4.75 (głosów: 2)
Autor recenzji ocenił książkę na: 5.0