Ostatnie starcie

Recenzja książki Gniewna gwiazda
„Gniewna gwiazda” to już ostatni tom trylogii, w której się wręcz zakochałam i jest mi bardzo przykro, że to już koniec. Więc co tym razem autorka nam zaserwowała?

„Nie jesteś tą samą osobą, którą byłaś dwa dni temu, wczoraj, dziś rano. To, kim jesteś, jest twoim przeznaczeniem. Rozumiesz? Na nowo tworzysz swoje przeznaczenie, piszesz je od nowa po drodze, w każdej chwili, każdego dna.

Tak?

Tak, potwierdza. Ty sama kształtujesz swoją przyszłość.

Sama tworzę swoje przeznaczenie, mówię.

Poprzez wybory, których dokonujesz, dopowiada.”

Przez wszystkie części widać jak bohaterowie się zmieniają. Od Saby po małą Emmi. Nawet Lugh staje się inny niż w tomie drugim. Jedni zmieniają się na lepsze, gdy inni upadają. Każda z postaci została bardzo dobrze wykreowana i jak dla mnie byli oni bardzo realistyczni.

„W każdej chwili, gdy będziesz dokonywać wyboru, bądź wierna sobie. Temu, kim naprawdę jesteś. W co wierzysz.”

Podczas opisywania martwego świata Złomonterów zastanawiałam się jak doszło do jego zagłady i bardzo chętnie bym się tego dowiedziała. „Gniewna gwiazda” trzyma w napięciu, nie zawsze wiadomo co autorka napisze na następnej stronie. Autorka, oprócz narracji Saby, wprowadza jeszcze opisy z punktu widzenia Emmi oraz tajemniczej osoby, z najbliższego otoczenia Saby, która zawiera pakt z DeMalo (w pewnym czasie można zredukować liczbę podejrzanych i domyślać się kto to jest). Moira Young postanawia wprowadzić inny sposób walki z dyktaturą niż krwawa walka, ale będzie wymagała ona zaufania.

„Nigdy nie trać z oczu tego, w co wierzysz, mówi. Nigdy, nieważne, co się stanie. To, co robi jedna osoba, ma wpływ na wielu. Wszyscy jesteśmy spleceni ze sobą, Saba. Wszyscy jesteśmy nićmi w jednej szacie przeznaczenia.”

Końcówkę czytałam z zapartym tchem, nawet uroniłam kilka łez. Nie mogę uwierzyć, że autorka posunęła się do tych rozwiązań. „Gniewna gwiazda” to bardzo dobre zakończenie trylogii. Ja o Sabie, Jacku, Emmi oraz innych postaciach na pewno będę pamiętać i nie raz jeszcze do nich powrócę. Książki z tej serii wywołują wiele emocji, ukazują również różne natury człowieka, więc jeśli sięgnęło się po dwa poprzednie tomy to wręcz trzeba poznać zakończenie.

No i muszę wspomnieć o przepięknych okładkach. Cieszę się, że wydawnictwo zachowało oryginalne, gdyż niezmiernie pasują one do tej serii.

http://magiczneksiazki.blogspot.com
0 0
Dodał:
Dodano: 18 V 2015 (ponad 10 lat temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 177
[dodaj komentarz]

Komentarze do recenzji

Do tej recenzji nie dodano jeszcze ani jednego komentarza.

Autor recenzji

Imię: nie podano
Wiek: 29 lat
Z nami od: 08 II 2012

Recenzowana książka

Gniewna gwiazda



Saba szykuje się do ostatecznej rozgrywki z DeMalo. Tymczasem on chce, żeby do niego dołączyła, stworzyła wspaniały świat – Nowy Eden. I została z nim już na zawsze. Serce Saby jest jednak przy Jacku. Rozpoczyna się walka z Tontonem. Niestety szanse buntowników są zatrważająco małe. Mimo to DeMalo składa Sabie kuszącą ofertę. Czy dziewczyna będzie w stanie mu odmówić? Jak bardzo poświęci się, by r...

Ocena czytelników: 4.62 (głosów: 8)
Autor recenzji ocenił książkę na: 5.0