Historia nastoletniej matki.

Recenzja książki Nie zabierajcie mi dziecka
• Tytuł oryginalny: Please Don't Take my Baby
• Tłumaczenie: Anna Rajca-Salata
• Wydawnictwo: Warszawskie Wydawnictwo Literackie MUZA. S.A
• Rok wydania: 2015
• Oprawa: Miękka
• Ilość stron: 304
• Gatunek: Literatura piękna
Opiekunowie z rodzin zastępczych nie mogliby odpowiednio dbać o dzieci, gdyby nie łączyła ich z nimi więź uczuciowa
Cathy Glass - naprawdę niezwykła kobieta, osoba, która od ponad dwudziestu lat prowadzi rodzinę zastępczą. W swoich książkach opisuje historie niektórych swoich podopiecznych. Na swoim koncie ma siedemnaście powieści i cztery poradniki. Niedawno wydawnictwo Muza wypuściło na rynek kolejną jej publikację. Czyją historię czytelnik pozna tym razem? Czy książka jest tak dobra, jak pozostałe utwory autorki?
Dzieci to kruche, bezbronne istotki i często ponoszą nieodwracalne szkody, jeśli rodzice nie otoczą ich właściwą opieką
Nie zabierajcie mi dziecka to opowieść o siedemnastoletniej Jade. Dziewczyna jest w siódmym miesiącu ciąży i właśnie pokłóciła się z matką, która wyrzuciła ją z domu. W żadnej z rodzin, które specjalizują się w opiece nad nastolatkami nie ma wolnych miejsc, więc Glass mimo wątpliwości, zgadza się przyjąć do siebie nową podopieczną. Początkowa ma ona zostać u niej tylko na miesiąc jednak z czasem sytuacja się zmienia. Nastolatka i jej o rok młodszy chłopak Tyler, bardzo chcą zatrzymać dziecko, twierdzą, że będą w stanie się nim zaopiekować. Jednak ich słowa wydają się być rzucane na wiatr, ponieważ dziewczyna nie dba o siebie, opuszcza wizyty kontrolne, nie słucha rad Cathy, Tylera ani swojej biologicznej matki i często wraca do domu pijana. Pomimo swojego nieodpowiedzialnego zachowania rodzi zdrową córeczkę Courtney. Po porodzie wraca do Cathy, opiekuje się małą, ale robi to niechętnie, większość obowiązków zrzucając na Glass. To ona karmi, przewija dziewczynkę, wstaje w nocy, gdy dziecko się obudzi. Co w tym czasie robi Jade? Śpi lub spotyka się z koleżankami i spędza całe dnie w centrum handlowym. Ponadto często okłamuje Cathy, wykorzystuje jej zaufanie. Taka postawa dziewczyny, nie umyka uwadze opieki społecznej, która ostrzega ją, że jeśli nie zmieni swojego postępowania, Courtney zostanie jej odebrana i trafi do adopcji. Bohaterka dostaje kilka szans. Czy wykorzysta, którąś z nich? A może straci dziecko, które mimo wszystko bardzo kocha? Jak zakończy się historia nastoletniej matki? Czy dziewczyna udowodni, że potrafi być dobrym rodzicem? O tym już w powieści.
- Czy powiesz im, że się zmieniłam? Wytłumacz, że wiem co źle zrobiłam i, że bardzo mi przykro. To już się nie powtórzy. Obiecuję. Powiedz im, że kocham Courtney. Proszę. Jeśli dadzą mi drugą szansę obiecuję, że będę najlepszą matką na świecie .Tylko nie pozwól, żeby zabrali mi dziecko. Błagam!
Najnowsza wydana w Polsce książka Cathy Glass, jest tak samo dobra jak poprzednie, ale inna. Po pierwsze dlatego, że przedstawia historię nastolatki, a nie pokrzywdzonego przez los malucha czy sprawiającego trudności wychowawcze dziecka. Po drugie jest to powieść, w której autorka dotyka tematu, nie należącego do łatwych. Po raz kolejny pokazuje, że jest właściwą osobą na właściwym miejscu. Jej cierpliwość i wyrozumiałość w stosunku do Jade jest godna podziwu. Zachowanie dziewczyny irytowałoby pewnie niejednego rodzica, czy czytelnika, ale nie Glass. Ona wie co robić, wierzy w dziewczynę, ufa jej i ma nadzieję, że mimo młodego wieku, będzie dobrą matką. Opisuje jej historię tak, że czytelnik nie jest w stanie się od niej oderwać, dopóki nie przeczyta ostatniego zdania. Przeżywa wszystko razem z Jade, kibicuje jej, ale też niejednokrotnie nie jest w stanie zrozumieć jej postępowania. Każda kolejna strona powieści to inne emocje, zarówno pozytywne jak i negatywne. Raz jest to wściekłość na główną bohaterkę, a raz wzruszenie np. wtedy kiedy czyta się takie słowa, jak te cytowane powyżej. Godna podkreślenia jest postawa chłopaka Jade. Choć sam jest jeszcze dzieckiem, staje na wysokości zadania, wydaje się być dużo dojrzalszy niż jego dziewczyna. Oboje jednak muszą zdać jeden z najtrudniejszych życiowych egzaminów. Recenzowana dziś pozycja literacka, to kolejna perełka w dorobku autorki, książka, która zapada w pamięć, zaskakuje i pokazuje, że to co na początku wydaje się karą, może czegoś nauczyć, pomóc zrozumieć błędy. Jej zakończenie wlewa w serce czytelnika nadzieję pokazuje, że człowiek jeśli ma dla kogo, potrafi się zmienić, wykorzystać to, co dostał od losu i wyjść na prostą, nawet jeżeli początkowo niewielu jest w stanie w to uwierzyć. Tytuł ten warto zarekomendować wszystkim sympatykom autorki i miłośnikom prawdziwych, pisanych przez życie historii.
Źródło cytatów:

[1]Cathy Glass, Nie zabierajcie mi dziecka, Wydawnictwo Muza Warszawa 2015 s. 7
[2] Cathy Glass, Nie zabierajcie mi dziecka, Wydawnictwo Muza Warszawa 2015 s. 15
[3]Cathy Glass, Zapomniane dziecko, Wydawnictwo Muza Warszawa 2014, s. 226

Źródło recenzji :http://anne18-recenzentka.blogspot.com/2015/05/176-cathy-gla...
0 0
Dodał:
Dodano: 09 V 2015 (ponad 10 lat temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 159
[dodaj komentarz]

Komentarze do recenzji

Do tej recenzji nie dodano jeszcze ani jednego komentarza.

Autor recenzji

Imię: Anna
Wiek: 32 lat
Z nami od: 10 IX 2013

Recenzowana książka

Nie zabierajcie mi dziecka



Kiedy Jade wprowadza się do Cathy, ma zaledwie siedemnaście lat, jest w ciąży, samotna i bezdomna. Rozpaczliwie pragnie zatrzymać córkę, lecz przecież sama jest niemal dzieckiem i z trudem radzi sobie z obowiązkami, które pojawiły się wraz z przyjściem na świat Courtney. Tuż po przybyciu Jade, Cathy ogarnia niepokój: nigdy wcześniej nie opiekowała się ciężarną nastolatką. Niestety, we wszystkich r...

Ocena czytelników: 4.5 (głosów: 1)