Marilyn Manson i 666% kontrowersji

Jako że bardzo lubię nie tylko samego Briana Warnera, ale i całego zespołu Marilyn Manson, pochłonęłam książkę w trzy dni. Jak dla mnie jest to świetna autobiografia, która w dużej mierze opowiada o początkach zespołu, jego wzlotach i upadkach, a na dodatek ukazuje najważniejsze momenty z życia Briana, które właśnie takim go stworzyły. Niektóre sceny są według mnie straszne i teraz podziwiam go jeszcze bardziej, za jego upór i naprawdę ciężką pracę. W tej książce chodzi przede wszystkim o muzykę i to, jak powstawała, dzięki czemu w ogóle powstała. Najdziwniejsze jednak moim zdaniem było dodanie plotek o Mansonie. Czasem trafiałam na niektóre w internecie, ale przez książkę poznałam jeszcze kilka, równie niedorzecznych co poprzednie. Widać ludzie z każdego żartu potrafią zrobić rzecz okrutną i za wszystko obwiniają Mansona, a prawda jest taka, że czasami wina leży po stronie zwariowanych fanów, którzy zrobią wiele, by zwrócić na siebie uwagę. Jednak, mimo wszystko, "Trudna droga z piekła" tak naprawdę ukazuje trudną drogę na sam szczyt.