Wizje dystopicznej przyszłości pojawiają się w literaturze coraz częściej. Autorzy ścigają się w wymyślaniu oryginalnych fabuł, bądź bazują na sprawdzonych schematach, odpowiednio je modyfikując. Sięgając po książkę Lissy Price nie byłam pewna, czy pisarka będzie w stanie mnie zaskoczyć, ale zaintrygowana opisem na okładce postanowiłam zaryzykować.
W powieści „Starter” autorka zabiera czytelnika do świata, w którym wojna bakteriologiczna zabrała wszystkich mieszkańców Ziemi między szesnastym a sześćdziesiątym rokiem życia. Jeszcze rok wcześniej życie Callie Woodland i jej młodszego brata Tylera niczym nie odbiegało od egzystencji przeciętnych nastolatków. Dziś są sierotami, wyjętymi spod prawa i skazanymi na życie w nędzy z dnia na dzień. Gdyby tego było mało Tyler jest poważnie chory, a bez odpowiednich środków medycznych na ulicy nie ma szans. Dlatego dziewczyna decyduje się na desperacki krok, dzięki któremu ma nadzieję zdobyć środki finansowe umożliwiające zapewnienie im lepszej przyszłości.
Tak Callie trafia do Prime Destinations – firmy zajmującej się spełnianiem marzeń obywateli. Wyobraźcie sobie starzejące się społeczeństwo, którego średnia długość życia wynosi ponad sto lat i technologię umożliwiającą umieszczenie sędziwego umysłu w nastoletnim ciele. Kto mając niedołężne ciało nie chciałby znów poczuć się młodo i zaszaleć? Właśnie do takich osób skierowana jest oferta w/w przedsiębiorstwa, które łącząc popyt z podażą oferuje osieroconym i bezdomnym dzieciakom duże pieniądze w zamian za wypożyczanie ciała. I choć z pozoru kontrakt gwarantuje obu stronom bezpieczeństwo i wzajemne korzyści, to trudno oprzeć się wrażeniu, że to młodzi ludzie ponoszą największe ryzyko.
Callie jest zdesperowana i stawia wszystko na jedną kartę, ale kiedy podczas ostatniej „wymiany” budzi się nie tam, gdzie powinna nie wie, że to dopiero początek niespodzianek, jakie szykuje jej los. Ale zanim odkryje prawdę będzie musiała postawić na szali wszystko, co jest dla niej najważniejsze i stoczyć nierówną walkę z systemem, w którym jest najsłabszym ogniwem. Ale czy mając tak niewiele lat można mieć jakieś realne szanse w wojnie z korporacją, za którą stoją olbrzymie pieniądze i poparcie najważniejszych osób w kraju?
Lissa Price wykreowała ciekawą rzeczywistość i oparła ją na solidnych fundamentach. Naznaczyła bagażem doświadczeń nastolatkę i postawiła ją w sytuacji, która w żaden sposób nie wpisuje się w obraz młodości. Zmusiła do podjęcia trudnej decyzji, a następnie odebrała jej kontrolę nad własnym życiem i wplątała w sieć skomplikowanych zależności. Stworzyła świat, w którym młodzi ludzie zostają pozbawieni tego, co najważniejsze, a ci którzy powinni okazać im największe wsparcie zawodzą najbardziej.
Fabuła powieści oparta jest na ciekawym pomyśle, którego potencjał w pełni został wykorzystany. Autorka sprytnie podsyca ciekawość czytelnika, odkrywając przed nim strzępki informacji i pobudzając do snucia teorii związanych z przebiegiem wydarzeń, które za moment jednym posunięciem burzy niczym domek z kart. Nie zabrakło zaskoczenia, zwrotów akcji i nieprzewidzianych wypadków oraz barwnych postaci, które nie zawsze pokazują prawdziwe oblicze i ujawniają swoje zamiary.
Lissa Price usnuła niezwykłą i zaskakującą opowieść o świecie, w którym ludzkość zmierza w bardzo złym kierunku. Splotła losy osób, których drogi nigdy nie powinny się skrzyżować. Uwikłała zwykłą dziewczynę w sieć zależności, intryg i kłamstw i odmieniła jej życie. Ta książka to nie tylko powiew świeżości wśród powieści dystopicznych, ale przede wszystkim fascynująca mieszanka, pozwalająca wznieść się na wyżyny literackich doznań. Polecam!
http://nieczytam.blogspot.com/2015/04/daj-czowiekowi-maske-p...