Często sięgam po książki młodzieżowe i czytam je z moją nastoletnią córką. Jedne są lepsze , inne gorsze, a "Eleonora i Park" mnie zauroczyła. Jest taka prawdziwa, świeża i ... piękna! To opowieść o dwójce nastolatków, których połączyły komiksy i muzyka. To historia pięknej przyjaźni, która przerodziła się w miłość.
Park jest pół-Koreańczykiem, trzymającym się na uboczu nastolatkiem, zaczytanym w komiksach, wiecznie ze słuchawkami na uszach. Trenuje, z bratem i ojcem, taikwondo, o czym niewielu wie, Jego zmorą jest opanowanie jazdy samochodem z manualną skrzynią biegów. Ma sympatyczną rodzinkę - rodziców i brata.
Eleonora jest oryginalną, by nie rzec przedziwną nastolatką. Burza rudych kreconych włosów, oryginalne, używane, luźne ciuchy przesłaniające jej pulchną sylwetkę i świecidełka na rękach i szyi - to jej cechy charakterystyczne. Właśnie wróciła "z wygnania" do rodziny. Mieszka z matką, jej mężem, i młodszym rodzeństwem. Pokój dzieli z trójką rodzeństwa, jej miejsce w domu to górne łóżko. Nie znosi kąpać się w kuchni za firanką i jak może unika ojczyma, Richiego. Nie jest jej łatwo w życiu.... Zaczyna chodzić do nowej szkoły, w autobusie siada koło Parka. Początkowo nie odzywają się do siebie, dziewczyna przez ramię podczytuje mu komiksy. Z czasem bez słowa pożycza jej kolejne, zaczynają krótkie rozmowy, dzielą się muzyką, rozmawiają o książkach. Te drobne gesty, uśmiechy, półsłówka prowadzą ich do wzajemnej fascynacji. Zaczynają ze sobą chodzić, Eleonora ukrywa to przed rodziną i mówi im, że spędza czas u koleżanki. Początkowo matka Parka jest niechętna tej znajomości, ale z czasem to się zmienia.
Dziewczynę ktoś prześladuje, wypisuje jej seksualne podteksty na książkach. Ona szuka winowajcy w szkole, a znajduje go w domu.... I znowu musi uciekać.....
"Eleonora i Park" to niezwykle mądra i wzruszająca historia, która porusza ukryte struny w sercu i duszy czytelnika. Piękna przyjaźń, pełna wsparcia i lojalności sprawia, że dziewczyna rozkwita. Swoją oryginalnością, czy też dziwnością, maskuje się. To jej barwy ochronne przed światem. Nie ma oparcia w matce, jest sama ze swoimi problemami, a jeszcze stara się chronić rodzeństwo. Zyskuje ciepło, miłość i wsparcie w rodzinie Parka, nawet w najtrudniejszym momencie może na nich liczyć.
Autorka pięknie pokazała związek nastolatków i problem molestowania seksualnego w rodzinie. Nie jest łatwo być innym, ale jeszcze trudniej, kiedy nie ma się wsparcia w rodzinie i własnego miejsca.
Czytałam i przeżywałam wiele emocji wraz z Eleonorą, dawałam jej swoje wsparcie i trzymałam kciuki w trudnych chwilach. Eleonora i Park okazali się parą madrych, młodych ludzi, których połączyły pasje.
Autorka skupiła się na pokazaniu ich związku w oryginalny sposób, zaciekawiła czytelnika nie seksem, a cechami, które przyciągnęły młodych ludzi do siebie. Pokazała pozytywne wartości życia i jego priorytety. Skłania nas do refleksji i zastanowienia się nad sobą, do docenienia tego, co ma się wokół. Nastolatki w okresie buntu negują wszystko i nie doceniają tego, co mają. Rainbow Rowell pokazała im rodzinę Parka i rodzinę Eleonory na zasadzie kontrastu - jak może być pięknie, ale również jak może być strasznie.
Powieść mnie oczarowała. Jest głęboka i mądra, choć lekka i prosta w odbiorze. Polecam wszystkim młodym ludziom, ale również ich rodzicom. Można się z niej wiele nauczyć... i wiele zrozumieć!
http://markietanka-mojeksiazki.blogspot.com/2015/04/eleonora...