Garth Nix to australijski pisarz literatury fantasy skupiający się głównie na powieściach skierowanych do młodzieży. Jest autorem serii "Siódma Wieża" oraz "Klucze do Królestwa", jednak największą sławę przyniosła mu trylogia o Starym Królestwie. Otwiera ją powieść zatytułowana „Sabriel”, po raz pierwszy wydana w 1995 roku, którą niedawno miałam możliwość przeczytać. Choć minęło dwadzieścia lat odkąd po raz pierwszy trafiła ona w ręce czytelników, nie straciła na swej wartości. Nadal zachwyca kolejnych miłośników fantastyki (w tym mnie), którzy dzięki niej mają możliwość wkroczenia do tajemniczego, pełnego magii i śmiertelnie niebezpiecznego świata Starego Królestwa, po którego ścieżkach przechadzają się Zmarli…Początek historii zachęcił mnie do sięgnięcia po kontynuację - "Lirael".
Czternaście lat minęło odkąd pokonano potężnego nekromantę Kerrigora, który pragnął przejąć panowanie nad Starym Królestwem. Jego plany pokrzyżowała Sabriel, która z pomocą bękarta królewskiej krwi Touchstone'a i istoty Wolnej Magii - kota Moggeta, spętała go i odesłała za ostatnie bramy Śmierci. Jednak ostatnimi czasy coś złego dzieje się w Królestwie. Do Pałacu docierają coraz częstsze meldunki o aktywności Zmarłych, a także niepokojące wieści z Zachodu. Co się tam dokładnie dzieje? Tego nikt nie wie. Nawet Clayry posiadające dar Widzenia nie potrafią wejrzeć w ten rejon Królestwa. Jakby tego było mało władze zza Muru rozpoczynają masowe przesiedlenia uchodźców z południa kraju na tereny Starego Królestwa. Dla tych ludzi, pochodzących ze świata, w którym nie istnieje magia, oznacza to pewną śmierć. Dlaczego więc zdecydowano się na taki krok?
"Coś się dzieje w Królestwie. Rzeczy od dawna uśpione zaczynają się ruszać i budzić, a ich echa docierają do Domu Abhorsenów, albowiem to, co budzi się ze snu, zagraża Abhorsenom..."
cd. :
http://magicznyswiatksiazki.pl/recenzja-lirael-garth-nix/