Wiem o tobie wszystko

Recenzja książki Wiem o tobie wszystko
Każdego dnia poznajemy nowych ludzi. Jedni pozostają w naszym życiu dłużej inni krócej, ale trudno oszacować, czy, któraś z tych osób nie zmieni naszego życia w koszmar. Czy nie jest STALKEREM...

Pragnę cię Kocham cię Nie uciekniesz przede mną


«Żaden inny mężczyzna nie zrobi Ci tego, co ja mogę.

Żaden inny nie będzie Cię kochać tak jak ja».


Clarissa spędza jedną noc, ze znajomym z pracy, której praktycznie nie pamieta. Od tego czasu mężczyzna coraz bardziej jej się narzuca. Obserwuje ją, szpieguje, grzebie w śmieciach, wręcza prezenty. Rękami i nogami rozpycha się w życiu Clarissy i pragnie nim zawładnąć. Kobieta początkowo jest przerażona, później jednak, zmienia taktykę i zabezpiecza wszystko co ma wspólnego z Rafe. Pomimo prześladowania próbuje prowadzić normalne życie. Uczestniczy w procesie, gdzie zasiada w ławie przysięgłych i tam poznaje Roberta. Mężczyzna robi dobre wrażenie, Clarissa czuje się przy nim bezpiecznie...zaczyna otwierać swoje serce... Ale czy on jest z nią szczery?

Kendel w swojej powieści porusza ważną i bardzo na czasie kwestię stalkingu. Clarissa główna bohaterka powieści "Wiem o tobie wszystko", jest osobą, która doświadczyła obsesyjnej miłości. Przez wiele miesięcy czuła się osaczona, odizolowała się od przyjaciół, zamykała w domu. Psychicznie była wymęczona. Nie poddała się jednak. Dzięki radom na ulotkach zadbała o siebie. Jednak nie obeszło się bez dramatyczno-tragicznych momentów.

Wszystkie wydarzenia poznajemy poprzez wpisy do notatnika, albo relacje z bieżących momentów. Tak naprawdę trudno jest wyrobić sobie zdanie o prześladowcy gółwnej bohaterki, czy innych bohaterach. Autorka najbardziej przybliża postać Clarissy, ale jej osobowość tak naprawdę jest zagadkowa. Bardzo mało wiemy o jej przeszłym życiu. Rafe poznajemy poprzez wpisy z notatnika i tym bardziej czytelnik ma trudności z wyrobieniem sobie zdania o nim. Wiele pytań zostaje bez odpowiedzi, a sam Rafe jest zamgloną i obwianą tajemnicą osobą. Ważną rolę w utworze odgrywa także Robert, którego polubiłam, ale strasznie się nim rozczarowałam. Autorka bardzo mało elementów zdradza na jego temat, ale tworzy ciekawą aurę względem tej postaci.
Ogólnie patrząc na kreację bohaterów muszą stwierdzić, że jest trochę słaba.

Drugim elementem, do którego mam zastrzeżenia to sam temat stalkingu. Jest to zjawisko w społeczeństwie, które wymaga dużej uwagi, dlatego też żałuje, że twórczyni potraktowała go tak pobieżnie. Sięgając po książkę spodziewałam się, że przeczytam od deski do deski historię miłości lub znajomości, która zamienia się w obsesję - a dostałam coś innego.
Dodatkowo autorka rozwija inne, także istotne i wymagające większego wysiłku tematy: gwałt, zaginięcia ludzi, zdrady, sztuczne zapłodnienie, wady systemu sprawiedliwości. Wszystkie wymienione zjawiska odgrywają ważną rolę w treści i bardzo dobrze się łączą, ale są tworzone na łapu capu.

Jeśli chodzi o podłoże emocjonalne, to już chyba zależny od podejścia osobistego czytelnika. Ja niestety nie odczuwałam lęku Clarissy, ani bezpieczeństwa jakie czuła przy Robercie. Jedyną namiastki współczucia odczułam czytając końcowe strony. Miałam ogromną nadzieję, że życie Clarissy nabierze kolorów, i w pewnym sensie tak się stało, ale nie całkiem.
Zakończenie powieści wprowadziło mnie w chwilowy stan osłupienia, ale i współczucia.

Na pewno uważacie, że skoro krytykuje książkę, to jest ona nie warta uwagi. I tu muszę zaprzeczyć. Pomimo kilku wad i niedociągnięć powieść "Wiem o tobie wszystko" jest naprawdę interesującą i wciągającą historią. Słaby i chaotyczny wstęp, początkowo osłabiają zapał czytania, ale później treść nabiera stabilności. Wydarzenia mają umiarkowane tempo, specyficzny klimat i prawie przez cały czas odczuwa się wewnętrzny niepokój. Utwór trzyma w napięciu, bo tak naprawdę trudno przewidzieć, czy główna bohaterka wyjdzie cało z tej sytuacji.

Powieść jest thrillerem psychologicznym i przed przystąpieniem do czytania obawiałam się, że utwór będzie ciężki w odbiorze oraz męczący psychicznie. Tak się nie stało. Autorka pisze prosto i lekko. Czytanie jest zdumiewająco szybkie.

"Wiem o tobie wszystko" to dość interesująca książka i być może autorka nie w pełni podołała tematowi, ale zrobiła dobry zarys stalkingu. Książka pochłonęła moją uwagę, byłam zaciekawiona wydarzeniami i uważam, że jednak warto sięgnąć po powieść.
Dodał:
Dodano: 07 III 2015 (ponad 10 lat temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 240
[dodaj komentarz]

Komentarze do recenzji

Do tej recenzji nie dodano jeszcze ani jednego komentarza.

Autor recenzji

Imię: Iza
Wiek: 41 lat
Z nami od: 31 V 2011

Recenzowana książka

Wiem o tobie wszystko



Clarissa z każdym dniem czuje się coraz bardziej osaczona przez Rafe’a. Gdziekolwiek spojrzy, widzi jego twarz, w którąkolwiek stronę się odwróci, dostrzega jego cień, dokądkolwiek pójdzie, on podąża za nią. A wszystko dlatego, że Rafe się w niej zakochał. Śmiertelnie. Stalking – to słowo budzi coraz większy lęk nie tylko wśród celebrytek, ale i wśród całkiem zwyczajnych kobiet. Omotane pajęczą n...

Ocena czytelników: 4.8 (głosów: 5)
Autor recenzji ocenił książkę na: 4.0