Siła poświęcenia, magia miłości

Recenzja książki Niezgodna: Wierna
Poświęcenie, wierność własnym przekonaniom, walka o to, aby bliscy byli bezpieczni, nawet kosztem własnego szczęścia. Książek poruszających takie tematy nie sposób czytać bez zastanawiania się, czy będąc na miejscu głównych bohaterów bylibyśmy w stanie podjąć takie ryzyko, jak oni. Oczywiście pewnie każdy z nas stwierdzi, że przecież oczywiście, w końcu to nasi bliscy. Ja po przeczytaniu "Wiernej" zaczynam mieć wątpliwości. Czy faktycznie byłoby mnie stać na aż takie poświęcenie?

Frakcje zostały obalone. Teraz miastem rządzą bezfrakcyjni, którzy chcą utrzymać nowy porządek. Nie wszystkim jednak odpowiada życie bez frakcji - czują się opuszczeni, samotni; frakcja była dla nich sensem istnienia, rodziną, której nagle zabrakło. Przeciwnicy nowego systemu tworzą nową organizację - Wiernych, których celem jest wydostanie się poza miasto oraz skrócenie rządów matki Tobiasa. Zarówno Cztery, jak i Tris postanawiają do nich dołączyć. Misja, której się podejmą już na zawsze odmieni ich życie i światopogląd.

Spodobał mi się tytuł tej części. Na początku lektury myślałam, że odnosi się do grupy rebeliantów. Nie zdawałam sobie jednak sprawy, że ma on znaczenie symboliczne, nieco dwuznaczne. W przeciwieństwie do poprzednich dwóch tomów, ten tytuł niesie ze sobą nie tylko poglądy, ale także silne emocje. Jedno słowo, a zawiera niesamowitą ilość treści, nieskończoną liczbę interpretacji.

Tym razem Veronica Roth nie podbiła mojego serca, tak jak zrobiła to podczas dwóch wcześniejszych części. "Wierna" była dla mnie nużąca, zbyt mało w niej akcji. Poprzednie części były pełne scen walki i momentów trzymających czytelnika w napięciu. Tutaj mi tego zabrakło, a jest to finałowy tom, który przecież powinien być najbardziej interesujący ze wszystkich tomów trylogii.

Veronica Roth tym razem odeszła od scen pełnych akcji, aby skupić się na graniu na emocjach czytelnika. Na tym polu autorka niejako atakuje nas obfitością najróżniejszych uczuć - i tych dręczących głównych bohaterów, i tych pojawiających się u czytelnika w trakcie lektury. Roth tak skutecznie poprowadziła wszystkie wątki, aby utrzymać nas w przekonaniu, że to nie tego rodzaju walkę powinniśmy podejmować. To uczucia i emocje są tym najważniejszym składnikiem naszego życia i to na tym polu powinniśmy walczyć. Nie liczy się broń, liczy się nasza psychika i to jak ważni są dla nas inni ludzie.

Pisząc tę recenzję wprost nie mogę nie napisać, o ogromnej ilości wspaniałych cytatów. Takie książki uwielbiam najbardziej - te, które nie tylko pozwalają nam miło spędzić czas przy lekturze, ale też zostawiają dla nas coś na przyszłość, coś z czego możemy wyciągnąć jakąś naukę.

Podsumowując "Wierna" nie zaskoczyła mnie tak bardzo, jak tego bym chciała. Miło spędziłam czas przy lekturze, skupiając się bardziej wokół własnych przemyśleń niż wydarzeń, w których brali udział główni bohaterowie. Jeśli lubicie książki, które zostawiają po sobie ślad w psychice czytelnika i na długo zostają w jego pamięci, to koniecznie musicie sięgnąć po ostatni tom trylogii "Niezgodna". Polecam!

Więcej moich recenzji na:
http://life-is-short-make-it-happy.blogspot.com/
0 0
Dodał:
Dodano: 01 III 2015 (ponad 10 lat temu)
Komentarzy: 1
Odsłon: 276
[dodaj komentarz]

Komentarze do recenzji

Dodano: 01 III 2015, 17:32:01 (ponad 10 lat temu)
0 0
W przypadku ocenienia mojej recenzji na minus, bardzo proszę o napisanie komentarza, co się nie podobało, a następnym razem spróbuję się poprawić

Autor recenzji

Imię: Anna
Wiek: 29 lat
Z nami od: 04 IV 2010

Recenzowana książka

Niezgodna: Wierna



Tytuł oryginalny: Allegiant Data wydania: 3 czerwiec 2014 Finał bestsellerowej trylogii „Niezgodna”. Społeczeństwo oparte na frakcjach, w które Tris Prior wierzyła, jest w rozsypce – rozbite przez przemoc i walkę o władzę, a także zranione przez stratę i zdradę. Dlatego kiedy nadarza się okazja wyruszenia w świat poza granicami, które zna, Tris jest gotowa. Może tuż za murem, ona i Tobias znajd...

Ocena czytelników: 4.78 (głosów: 60)
Autor recenzji ocenił książkę na: 5.0