Właśnie na ekrany kin weszła adaptacja książki Kyrila Bonfiglioli pod tytułem Bezwstydny Mordecai, z Johnny'm Deepem w roli głównej. Bardzo jestem ciekawa filmu, bo co do książki, to mnie osobiście rozbawiła, chwilami nawet do łez.
Akcja powieści rozgrywa się w latach 70-tych minionego wieku w Anglii, potem przenosi się do Teksasu. Charlie Mordecai, główny bohater powieści jest arystokratą i marszandem, w średnim wieku. Charlie lubi sztukę, pieniądze, alkohol i niekoniecznie czyste interesy. Jest cyniczny, amoralny i nieprzewidywalny w działaniu. Wspiera go jego wierny służący, Jock.
Kiedy zostaje skradziony obraz Goi, komisarz Martland kieruje swe kroki do Charliego Mordecai. Ich spotkanie wydaje się mieć charakter towarzyskiej pogawędki - nic bardziej mylnego. Mordecai udaje niewinnego i udziela komisarzowi dobrych rad, jednak policjant wie swoje i bacznie obserwuje Mordecaia.
Płotno przysparza marszandowi, zamiast zysku, samych kłopotów. A komisarz Martland jest czujny i podąża śladami obrazu i Mordecaia. Jak skończy się sprawa? Sami się przekonajcie
Kyril Bonfiglioli ma bardzo specyficzne poczucie humoru, które poczujecie podczas lektury jego książki. Powieść jest pełna sarkazmu i drwiny, a przy tym naprawdę nieźle napisana i intrygująca. Bardzo ciekawie przedstawiono postacie Mordecaia i komisarza Martlanda, obaj są inteligentni i sprytni, ale jakby wierzyli w głupotę drugiej strony. Postać Charliego została mocno nakreślona, jest dopracowana i przemyślana, jego zachowania nie sposób przewidzieć, jest bardzo oryginalną postacią. Podczas lektury książki Bonfiglioli byłam rozbawiona, ale i zaintrygowana.
Jeśli cenicie angielski styl i specyficzny humor, to Bezwstydny Mordecai podbije wasze serca!
http://markietanka-mojeksiazki.blogspot.com/2015/02/nie-wyma...