Diament Persefony, Furie i zaświaty

Recenzja książki Porzuceni
Siedemnastoletnia Pierce przeprowadza się razem z matką na Isla Huesos, miejsce, gdzie jej matka spędziła dzieciństwo. Ma to być powrót do raju, spokojnego życia, beztroski. A od czego uciekają i dlaczego potrzebują spokoju?

Pierce powróciła z zaświatów. Dosłownie. Uderzyła się w głowę, wpadła do basenu i tylko niskiej temperaturze wody zawdzięcza przeżycie. Od momentu przebudzenia wróciła inna, wszyscy widzą w niej nieobliczalną wariatkę, traci przyjaciół, zostaje wyrzucona ze szkoły, rodzice się rozwodzą.

Ale Pierce ma mocne powody do tego, by czuć i zachowywać się dziwnie. Wyobraźcie sobie, że mimo świadomości, że utonęliście trafiacie nagle na jakąś dziwną przystań, pelną ludzi oraz strażników. Gdzie nikt nie wie, o co chodzi, panuje zła atmosfera, następuje podział na dwie kolejki. I nagle zjawia się ON, mężczyzna, który ożywił ptaszka, gdy Pierce była mała. Okazuje się, że wylądowała w zaświatach i tu ma pozostać. Udaje się jej jednak uciec, wraca do życia, ale życie nie jest już takie, jak dawniej...

Meg Cabot połączyła życie bogatej amerykańskiej nastolatki z mitem o Persefonie. Wyszło jej to całkiem zgrabnie. Mamy opisy zaświatów, mamy strażników zmarłych, pomagających im dotrzeć przez wody do miejsca przeznaczenia (w zależności od zasług), Furie, diament Persefony, a jednocześnie imprezy i kliki licealne.

Pierce jest zagubioną nastolatką, z kilku powodów - to, co wydarzyło się w zaświatach wpływa na całość jej życia. Do tego dochodzi rozwód rodziców, przeprowadzka do zupełnie innej miejscowości (a wręcz na wyspę!), odrzucenie przez przyjaciół, wyrzucenie ze szkoły, nowa szkoła, część rodziny, której wcześniej nie znała, no i ON pojawiajacy się zawsze wtedy, kiedy zagraża jej niebezpieczeństwo. Ale kim ON jest i o co mu chodzi? Dlaczego ściają ją Furie? Kim jest tajemniczy opiekun cmentarza? Czemu diament Persefony zmienia kolory?

"Porzuceni" to prosta w przekazie, nieskomplikowana książka, która jednak całkiem zgrabnie łączy mitologię z teraźniejszością. Jest to także pierwszy tom trylogii, więc historia będzie się dalej rozwijać. Trochę dezorientujące są krótkie rozdziały, które praktycznie za każdym razem dotyczą innych wydarzeń, miejsc i czasów, trzeba się skupiać w trakcie czytania, by połączyć wszystkie wątki. Jest to typowa książka rozrywkowa, do czytania dla relaksu, odstresowania się, w trakcie wakacji czy podróży. Zdecydowanie główną grupą docelową będą nastolatki płci żeńskiej, ale generalnie jest ona dla każdej osoby ciekawej nowoczesnej wersji mitu o Persefonie.

Muszę pochwalić ładne wydanie (Amber, 2011). Nie wyłapałam błędów czy literówek. Strony są ładnie ozdobione grafikami, a rozdziałyzaczynają cytaty z "Piekła" Dantego.

"Porzuconych" polecam przede wszystkim fanom Meg Cabot, potem głównie nastolatkom, a jako trzeci rodzaj grupy docelowej widzę tych, zainteresowanych nowymi wersjami mitów. Miłego czytania!

[Recenzję opublikowałam wcześniej na moim blogu - http://ksiazkowo.wordpress.com]
Dodał:
Dodano: 06 VI 2011 (ponad 13 lat temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 490
[dodaj komentarz]

Komentarze do recenzji

Do tej recenzji nie dodano jeszcze ani jednego komentarza.

Autor recenzji

Imię: nie podano
Wiek: 46 lat
Z nami od: 15 IX 2009

Recenzowana książka

Porzuceni



Opis Odkąd wróciła z Hadesu pojawia się przy niej on. Zawsze wtedy, gdy się go najmniej spodziewa i gdy go najbardziej potrzebuje. To tylko halucynacje - przekonują psychiatrzy. - Miałaś wypadek. Przeszłaś śmierć kliniczną. Cudem powróciłaś do życia. Ale siedemnastoletnia Pierce im nie wierzy. Odkąd niemal nie utonęła czuje się dziwnie... jakby nie należała do tego świata. Może teraz po przeprowad...

Ocena czytelników: 4.72 (głosów: 51)
Autor recenzji ocenił książkę na: 4.0