Ostatnio w mediach publicznych głośno jest o czymś czemu nadano nazwę z języka angielskiego – „gender”- płeć. Generalnie rzecz ujmując „genderyzmem” określa się pewne zjawisko kulturowo – społeczne popularne wśród grup liberalno – lewicowych i homoseksualnych.
W książce „ Gender - kontrrewolucja” Paweł Lisicki pisze: „jest to kolejna radykalna ideologia postoświeceniowa. Tak jak w przypadku pozostałych, wcześniejszych, jej źródłem jest sprzeciw wobec Tradycji i natury. To co naturalne – podział na męskość i kobiecość, na dwie różne płci – ma zostać zniesione i przekroczone. Tak jak komuniści chcieli znieść własność, upatrując w niej źródło wszelkiego zła, tak genderyści zamierzają pozbyć się płci. Albo też, ściślej mówiąc, odebrać jej wszelkie znaczenie.” (str. 6)
Z książki tej dowiesz się, że na jednej niemieckiej uczelni wyższej uchwalono decyzję, która nakazuje zwracać się do panów profesorów stosując rodzaj żeński – panowie wykładowcy przed nazwiskami mają stosować tytuł „pani profesor”.
Dowiesz się także, że tradycyjna organizacja skautów amerykańskich boryka się z prześladowaniami ze strony środowisk homoseksualnych za nie przyjmowanie i nie tolerowanie w swoich szeregach osób propagujących zachowania i poglądy natury homoseksualnej.
Przeczytasz jakiemu celowi ma służyć wprowadzanie do szkół kontrowersyjnej edukacji seksualnej. Co to są tzw. „prawa homoseksualne” i dlaczego są nie do pogodzenia z tradycyjnymi wartościami rodzinnymi? Czy można być „homofobem” i być z tego dumnym? Jaki udział mają światowe organizacje w tym Unia Europejska i ONZ w wspieraniu środowisk homoseksualnych?
Aborcja, feminizm, antykoncepcja, pedofilia wśród księży i pornografia w mediach to tylko niektóre z tematów jakimi zajmuje się wydana przez Wydawnictwo M książka – zbiór artykułów autorstwa Lisickiego, Kuby, Wildsteina, Legutki i innych. Polecam.
http://www.mwydawnictwo.pl/p/1115/gender