Okładka książki "Nie pozwól mi odejść" i jej opracowanie graficzne, skojarzyło mi się z książkami Albatrosa - biały brzeg, charakterystyczna okładka. A okazało się, że tak wygląda nowa seria obyczajowa wydawana przez Wydawnictwo Jaguar. I jeszcze okazało się, że książki są znakomite
Powieść "Nie pozwól mi odejść" zrobiła na mnie duże wrażenie i wzbudziła wiele refleksji. Bohaterką jest mała dziewczynka z problemami, która tak wiele umiała zmienić w otaczających ją ludziach. Grace ma 9 lat i mieszka z mamą, która jest alkoholiczką i narkomanką. Kobieta, kiedy jest "czysta" dba o swoją córeczkę i bardzo ją kocha. Jednak ostatnio tych momentów jest coraz mniej, bo nałóg okazuje się silniejszy. Mała jest bezsilna, ale postanawia działać. Siada na schodach przed domem i siedzi - czeka na reakcję. W jej mądrej główce rodzi się myśl, że jeśli wyjdzie na dwór to ktoś to zauważy i jej pomoże. I tak też się dzieje.
Na parterze mieszka Billy Shine, cierpiący na agorafobię były tancerz, który od wielu lat nie wychodzi z domu. Jednak dziewczynka ciekawi go na tyle, że przełamuje strach, wychodzi na balkon i rozmawia z nią. Tak zaczyna się ich trudna, ale bardzo piękna przyjaźń. Nie tylko Billy otwiera się na dziewczynkę i jej potrzeby, dołączają też inni sąsiedzi: Rayleen - manikiurzystka, starsza pani Hinman czy sąsiedzi z góry, ktorzy generalnie toczą między sobą boje. Wszyscy angażują się w pomoc dziewczynce i wyciągnięcie jej matki z nałogu. Stosują różne fortele, jedne lepsze, inne gorsze. Cel mają jeden - nie dopuścić, aby dziewczynka trafiła do rodziny zastępczej. Czy im się to uda? Jaki jest fenomen tego niezwykłego dziecka?
Książka "Nie pozwól mi odejść" porusza bardzo trudny temat samotności, obojętności i zmagania z problemami. A że gównym bohaterem jest tutaj dziecko, problem tym bardziej porusza czytelników. Mała Grace zadziwia swoją mądrością i spostrzegawczością, a przy tym jest bardzo ciepła i bezpośrednia. Sprawia, że wszyscy wokół starają się jej pomóc i przy tym sami się integrują i poznają. Nagle obcy ludzie zaczynają tworzyć wielką rodzinę skupioną wokół dziewczynki. Zadziwa jej radość życia, pomimo trudności i problemów. Dzieli się nią i zaraża ludzi wokół. Dobrem trzeba się dzielić, a ono wtedy wraca do nas ze zdwojoną mocą.
Polecam serdecznie tę ciepłą i bardzo wzruszającą opowieść!
http://markietanka-mojeksiazki.blogspot.com/2014/09/nie-pozw...