Mumia Dummie i złoty skarabeusz

Recenzja książki Mumia Dummie i złoty skarabeusz
Tosca Menten to autorka, z której piórem zapoznaję się po raz pierwszy właśnie przy okazji Mumii Dummie i złotego skarabeusza. To holenderska pisarka pisząca dla dzieci. Swoją „karierę” rozpoczęła w 2003 roku. W Polsce znana jest z serii o Mumii Dummie i jego przyjaciołach.

Goos Guts przeżywał najbardziej zwariowane przygody. Podróżował łodzią podwodną na Biegun Północny, wygrał główną nagrodę na loterii, jako pierwszy dziesięciolatek poleciał na Marsa i był znany na całym świecie ze swojej gry na flecie poprzecznym palcami stóp. Ponadto potrafił rozmawiać z przedmiotami. (…) Goos był po prostu najniezwyklejszym dzieckiem na świecie. Przynajmniej we własnej fantazji. (str. 16-17) Tak naprawdę Goos to zwykły chłopak, który mieszka w Polderdamie wraz ze swym ojcem Klaasem. Wiodą dość spokojnie, wręcz można by powiedzieć monotonne życie, aż do momentu, gdy to w ich domu pojawia się Darwishi Ur-Atum Msamaki Minkabh Ishaq Eboni, jak się okaże syn faraona Achnetuta, którego domownicy nazwą Dummie. Dummie nie jest zwykłym chłopcem, jest mumią. W trakcie transportu do muzeum rozpętuje się burza, samochód ulega wypadkowi, a piorun uderza w skarabeusza ukrytego przy ciele syna faraona, dzięki czemu ten ożywa. Początkowo Dummie budzi przerażenie i strach wśród domowników, ale jak się okaże później to on będzie tym, który najbardziej się boi.

Bardzo spodobał mi się język autorki, którym się posługuje, aby przedstawić młodemu czytelnikowi historię Egiptu, faraonów i mumii w sposób interesujący. Mnóstwo tu niesamowitych historii precyzyjnie nakreślonych, pełnych nowych wiadomości, z pewną dozą humoru, który nie raz doprowadza do łez.
Poprzez tę, jakby się mogło wydawać prostą historię, autorka przemyca elementy tolerancji, wspomina o zazdrości, która tak naprawdę do niczego dobrego nie prowadzi.

Kolejnym plusem jest oprawa graficzna z ciekawymi ilustracjami wewnątrz, które na szczęście nie przeważają nad tekstem, tylko są przysłowiową wisienką na torcie. Mumia Dummie i złoty skarabeusz już właśnie z tego względu, że sporo tu czytania jest przeznaczona dla troszkę starszego dziecka, które już potrafi czytać, a ograniczenie ilustracji nie odstraszy go od lektury.

Mumia Dummie i złoty skarabeusz to zarówno książka dla chłopca jak i dla dziewczynki – każdy znajdzie tu cos dla siebie. To świetna książka na prezent dla młodego jak i tego już starszego czytelnika. Ja sama spędziłam z lekturą bardzo owocny czas i powiem szczerze, że ciężko było się od niej oderwać.
0 0
Dodał:
Dodano: 05 IX 2014 (ponad 10 lat temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 154
[dodaj komentarz]

Komentarze do recenzji

Do tej recenzji nie dodano jeszcze ani jednego komentarza.

Autor recenzji

Imię: nie podano
Wiek: 41 lat
Z nami od: 25 IV 2013

Recenzowana książka

Mumia Dummie i złoty skarabeusz



Wyobraź sobie: nazywasz się Goos Guts, jesteś niesłychanie przeciętny i mieszkasz w najnudniejszej wsi na świecie. Pewnego dnia wchodzisz do swojego pokoju, czujesz, że coś cuchnie, rozglądasz się dookoła i dostrzegasz leżącą w twoim łóżku mumię. Co robisz? Tak, jesteś śmiertelnie przerażony, naturalnie. I wtedy zamykasz oczy, liczysz do dziesięciu i już jej nie ma. Ale wyobraź sobie, że po odlicz...

Ocena czytelników: 5.5 (głosów: 2)
Autor recenzji ocenił książkę na: 5.0