Urzekła mnie okładka tej książki, taka pastelowa i delikatna. Treść książki przypominała mi sceny z "Titanica" i z przyjemnością ją przeczytałam
Akcja powieści toczy się na przełomie XIX i XX wieku. Głównymi bohaterkami powieści "Szept wiatru" są dwie kobiety, Amelia Divine i Sara Jones. Amelia to rozpieszczona arystokratka, bogata i zepsuta. Kiedy straciła swoją rodzinę, trafiła na pokład parowca "Gazela"i wyruszyła do nowych opiekunów. Parowiec wpadł na rafy i zaczął tonąć. Amelia wymusiła na swej przyjaciółce, Lucy, miejsce w szalupie ratunkowej. Tym samym, Lucy zginęła, a Amelia ocalała. Ocalała też druga pasażerka parowca, Sarah Jones. Kobieta jest więźniarką, która została skazana, a kara więzienia została zamieniona na pracę na farmie, dokąd się udaje.
Amelia nieszczęśliwie uderza się w głowę i traci pamięć - i tutaj ich role się odwracają, bo Sarah korzysta z tego faktu i przejmuje jej tożsamość. Sarah staje się Amelią, a Amelia Sarah.
Ta chwila splata mocno ich losy.... Jak potoczą się dalsze losy tych dwóch uratownaych kobiet? Musicie przekonać się sami
Ksiazkę "Szept wiatru" pochłonęłam błyskawicznie, z wypiekami na twarzy i zaciekawieniem. To świetnie napisana powieść obyczajowa z dużą dawką romansu. Intrygująca fabuła i świetne kreacje bohaterek, to duże plusy tej powieści. Znajdziecie w niej miłość, nienawiść, intrygi i namiętności, pełna jest emocji i poruszających scen. Autorka operuje prostym, lekkim i bardzo plastycznym językiem, dlatego też ksiązkę czyta się szybko i z dużą przyjemnością. Mnie porwała opowieść o dwóch kobietach, ich metamorfozy i perypetie życiowe. Dobra, babska literatura. Polecam serdecznie!
http://markietanka-mojeksiazki.blogspot.com/2014/08/szept-wi...