Piękna okładka, świetna książka, a ja trafiłam na pierwszy tom, jak już wydano trzeci..... Hmmm, to i dobrze, bo mogę spokojnie całość przeczytać
Lubię książki z nurtu katastroficznego i pochłonęłam "Dotyk Julii" z przejęciem, pomimo braku czasu i natłoku zajęć.
Julia jest inna, a inność przeraża ludzi. Dziewczyna, siedemnastolatka, została odizolowana od innych, zamknięta w ciasnej celi. Nie ma kontaktu ze światem ani ludźmi, jest sama. Dlaczego została tak wyasymilowana, co zrobiła? Otóż nie zrobiła celowo nic, oprócz tego, że urodziła się z darem. Bardzo specyficznym - jej dotyk zabija, nawet nieświadomy.
Już od dzieciństwa, była inna, zawsze z boku. Rodzina trzymała ją na dystans, a koledzy po prostu się jej bali. Zdarzały się sytuacje, kiedy przypadkowo i zupełnie niewinnie dotknęła kogoś i zabiła. Rodzice, chcąc pozbyć się problemu, umieścili ją w szpitalu dla obłąkanych, gdzie aktualnie przebywa już 264 dzień.
Sama ze sobą, ze swoimi myślami i ścianami wokół. Samotna i przytłoczona....
Wiele się zmienia, kiedy do władzy dochodzi Komitet Odnowy. Władze postanawiają wykorzystać zdolności dziewczyny do swoich celów. Wysyłają do jej celi chłopaka, który jest żołnierzem. Adam doskonale gra towarzysza niedoli Julii i nie przyznaje się do swego prawdziwego życia. Początkowo nieufna i niechętna Julia, otwiera się i zaczynają się zaprzyjaźniać. Dziewczyna bowiem kojarzy go z przeszłości. Wyczuwa brak szczerości, a najbardziej zaskakuje ją fakt, że może go dotykać bez żadnych konsekwencji, chłopak nie umiera. To spotkanie ma ogromny wpływ na ich wzajemne relacje i dalsze życie....
"Dotyk Julii" to fascynująca opowieść o samotności, uczuciach, prawdzie i kłamstwie. Opowieść wciągnęła mnie bez reszty, pozwoliła na oderwanie od rzeczywistości i chwilę odpoczynku. Świetna kreacja bohaterów i znakomita fabuła to wielkie plusy tej powieści. Jeśli doda się element zaskoczenia i niepewności oraz relacje międzyludzkie powstaje trzymająca w napięciu i znakomicie napisana książka, jaką jest niewątpliwie "Dotyk Julii". Z niecierpliwością rozglądam się za kolejnymi tomami, a "Dotyk" podsuwam mojej córce, ktora jest fanką Igrzysk Śmierci. Wiem, że będzie zachwycona "Dotykiem Julii"
http://markietanka-mojeksiazki.blogspot.com/2014/08/dotyk-ju...