Ratunek przed aktem rozpaczy

Recenzja książki Piękne Istoty
Dawno, dawno temu, był sobie pewien chłopak o imieniu Ethan. Nie był w najlepszym stanie. Wciąż miewał jakieś dziwne urojenia, przez które chciał uciec z Gatlin tam gdzie pieprz rośnie. Zapewne już by tam był, gdyby nie pewna przeszkoda - Zapomniał zapytać gdzie pieprz rośnie.
Tak więc żył w owej mieścinie kolejne miesiące, lata, aż od pewnego razu, zaczęły nawiedzać go sny o dziewczynie. Biedny chłopak, niedługo by mógł wpaść w stan depresyjny, gdyby pewnego razu do jego szkoły nie przeniosła się pewna dziewczyna. Jest tajemnicza, cicha i nie odreagowuje na chamskość rówieśników. To niewątpliwie jedna z fajniejszych bohaterek, które umieszczane są w amerykańskich książkach. W ogóle nie przypomina Belli ze "Zmierzchu", ani Eleny z "Pamiętników Wampirów", czy też Zoey z cyklu "Dom Nocy".
Lena - Oto ona! Skrywa pewien sekret, co intryguje Ethana i co oczywiste - zakochuje się w niej. Dowiaduje się, że jej wujkiem jest Macon Ravenwood, jedna z najlepszych postaci w tej książce, którymi jest rodzina Leny i sama ona.
Lena ratuje Ethana przed aktem rozpaczy, a także przed włożeniem białego kaftanika.

Książka niewątpliwie jedna z lepszych jakie przeczytałam, chociaż nie ukrywam, że nie wiele ich przeczytałam, sami możecie stwierdzić wchodząc na mój profil ;/


Już wkrótce na:
http://poczitajmy.bloog.pl/
Dodał:
Dodano: 14 V 2011 (ponad 14 lat temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 462
[dodaj komentarz]

Komentarze do recenzji

Do tej recenzji nie dodano jeszcze ani jednego komentarza.

Autor recenzji

Imię: nie podano
Wiek: 28 lat
Z nami od: 02 XI 2010

Recenzowana książka

Piękne Istoty

,

Lena Duchannes jest inna. I to nie tylko dlatego, że jest znikąd i nie pasuje do blondwłosych piękności z Gatlin, ale również dlatego, że skrywa mroczną tajemnicę. Klątwę, która ciąży na jej rodzinie od pokoleń. Klątwę, której nie pogrzebią mroczne bagna i zapadłe cmentarzyska tego zapomnianego przez ludzi Południa. Ethan Wate marzy tylko o tym, żeby się wyrwać z Gatlin. Chłopak od miesięcy śni o...

Ocena czytelników: 4.71 (głosów: 109)
Autor recenzji ocenił książkę na: 5.5