Runy życia i śmierci

Recenzja książki Cykl Demoniczny: Pustynna Włócznia. Księga 2
Dalsze losy bohaterów, których spotkaliśmy w pierwszym tomie "Pustynnej włóczni". Ten tom - w odróżnieniu od poprzedniego - bardziej skupiony jest na Arlenie, vel Wybawicielu, a mniej na Jardirze. Przenosimy się z pustyni w odrobinę zimniejsze i bardziej zalesione obszary, gdzie Arlen pomaga ludziom walczyć z demonami i stara się przygotować ich na najazd Jardira. Uczy ludzi stawiania run, ich użycia do dużo lepszego przysposobienia broni do walki z demonami. Ale ma wpływ na wszystko, co się dzieje - pomaga rozwiązywać problemy i konflikty, ludzie go słuchają. Jardir w tym czasie - powoli, ale skutecznie - posuwa się do przodu, rozgramiając i podbijając wszystkie napotkane tereny. Jak to się skończy? Który z nich wygra? Zginą czy przeżyją?

Również ta część jest bardzo fajnie napisana, fabuła jest dobrze skonstruowana, a bohaterowie wiarygodni. Tutaj oprócz kontynuacji rozgrywek o władzę, intryg, relacji rodzinnych możemy obserwać perypetie miłosne i związkowe (bo przecież nie zawsze związek wynika z miłości, prawda?), dojrzewanie bohaterów, walkę o przetrwanie, zbrodnie w rodzinie i wiele innych wydarzeń. Poznajemy tutaj również plemonia, które z demionami nie walczą, a chowają się nocami w domach, za kręgami runicznymi. W pewnym momencie mamy zderzenie tych dwóch kultur - tej nade wszystko ceniącej walkę z demonami i tej, która bardziej ceni życie. Jakie będą tego skutki? W tej części spotkają się równeż dwie bardzo wpływowe kobiety - Inevera, żona Jardira oraz Leesha, przywódczyni Zakątka Wybawiciela. I będzie się działo, oj będzie!

Nadal nie mam na co narzekać! Książka napisana jest dobrze, akcja przykuwa uwagę, język jest całkiem bogaty. A kończy się w taki sposób, że badzo mocno zastanawiam się nad tym, czy jest/będzie jakaś kontynuacja. Zakończenie jest bardzo wieloznaczne i właściwie można zarówno obstawiać kontynuację, jak i sądzić, że to ostateczny koniec.

Polecam wszystkim osobom, które chciałyby poznać dobre zagraniczne fantasy, świetnie napisane i wciągające!

PS. Wszystkim zainteresowanym polecam rozpoczęcie przygody z tym autorem od pierwszych dwóch tomów "Malowanego człowieka", a potem zabranie się za "Pustynną włócznię". Mimo tego, że nie czuć dyskomfortu przy czytaniu "Pustynnej włóczni", to zapewne dobrze jest poznać najpierw wcześniejsze losy części bohaterów.

[Recenzję opublikowałam wcześniej na moim blogu]
Dodał:
Dodano: 12 V 2011 (ponad 14 lat temu)
Komentarzy: 1
Odsłon: 609
[dodaj komentarz]

Komentarze do recenzji

Dodano: 12 V 2011, 23:00:03 (ponad 14 lat temu)
0 0
Fajna recenzja! ja już czekam na The Daylight War w 2012 :) fajny świat, fajni bohaterowie choć mam po cichu nadzieje ze Arlen nie będzie do końca dramatycznym bohaterem i znajdzie... miłość (tak brzmi to okropnie )

Autor recenzji

Imię: nie podano
Wiek: 46 lat
Z nami od: 15 IX 2009

Recenzowana książka

Cykl Demoniczny: Pustynna Włócznia. Księga 2



Sto tysięcy ludzi walczących ramię w ramię liczy się o wiele więcej niż sto milionów kulących się ze strachu. Dlaczego cierpimy? Przez alagai! Dlaczego Hannu Pash jest konieczna? Przez alagai! Bez alagai cały ten świat byłby niebiańskim rajem, spoczywającym w objęciach Everama... Jaki masz cel w życiu? Chcę zabijać alagai! A jak umrzesz? W szponach alagai! Dal’Sharum nie umierają w łóżkach ze star...

Ocena czytelników: 5.48 (głosów: 47)
Autor recenzji ocenił książkę na: 5.5