„Golem i dżin” to powieść, która mnie oczarowała i pokazała zupełnie inne oblicze Nowego Jorku. Po przeczytaniu pierwszego tomu z niecierpliwością czekałam na kontynuację.
Pewnego dnia, w Nowym Jorku, u schyłku XIX wieku, spotkali się kobieta -golem Chawa i dżin Ahmad. Połączyła ich bezsenność i …inność. Stanowili parę innych w morzu ludzi, niespecjalnie pasowali do otoczenia, pewnie dlatego tak przylgnęli do siebie. Dwie zupełnie różne natury i charaktery, byli jak ogień i ziemia. Oboje samotni, w nowym miejscu, nieprzystosowani…. Musieli nauczyć się żyć wśród ludzi i ukrywać swoją prawdziwą naturę. Musieli stać się podobni do ludzi, aby wmieszać się w ten wielonarodowy tłum, który zapełniał ówczesny Nowy Jork. Chawa pracuje w piekarni i oddaje się swej pracy bez reszty, tworzy przysmaki, a jednocześnie stara się wyłączyć i nie słyszeć myśli otaczających ją ludzi. Dżin pracuje w zakładzie blacharza Abeerly’ego, i tylko on zna jego tajemnicę i pomaga mu ją trzymać z daleka od świata. Nocą miasto otwiera przed tą niezwykłą parą swoje podwoje, zwiedzają je wspólnie, dzielą się swymi myślami i spostrzeżeniami. Te ich wspólne chwile, wyczekiwane przez Chawę, zbliżają ich coraz bardziej.
Chawa słyszy w swej głowie tysiące głosów, stara się je odpierać i nie odpowiadać na nie. Ma jednak poddańczą, posłuszną naturę i jest jej bardzo ciężko. Przejmuje się losem koleżanki, Anny, która usiłuje ukryć swą ciążę. Kiedy dziewczyna zaprasza golemkę na tańce, żeby poznała jej narzeczonego, kobieta zgadza się. Tam dochodzi do zamieszek i Chawę z opresji ratuje Ahmad. Dostrzega ciężki medalion, który kobieta nosi na piersi. Wewnątrz schowane jest hasło, które może zakończyć jej egzystencję. Zabiera je….. Wbrew pozorom, ta sytuacja zamiast połączyć ich bardziej, rozdziela ich. Każde idzie w swoją stronę, samo…. Jak potoczą się ich dalsze losy? Doczytajcie sami
Helen Wecker stworzyła niezwykle klimatyczny, wręcz baśniowy świat. Pięknie odmalowany i oddziałujący na wyobraźnię czytelnika, gdzie świat dzienny i nocny przenikają się, a tygiel narodowościowy wchłania naszych bohaterów. Kultury tutaj przenikają się tworząc feerię barw. Świat ludzi miesza się ze światem dżinów, a samotna golem nadal szuka swego pana.
Po raz kolejny podkreślę, że Autorka miała znakomity i bardzo oryginalny pomysł na fabułą, który wykorzystała w 200 %. Aż dziw bierze, że to jej debiutancka powieść, jest bowiem bardzo dojrzała i dopracowana w najmniejszych szczegółach. Wecker stworzyła historię, która zapada w pamięć czytelnika, jest bajkowa i przepojona mistycyzmem.
http://markietanka-mojeksiazki.blogspot.com/2014/05/golem-i-...„Golem i dżin” to powieść, która mnie oczarowała i pokazała zupełnie inne oblicze Nowego Jorku. Po przeczytaniu pierwszego tomu z niecierpliwością czekałam na kontynuację.
Pewnego dnia, w Nowym Jorku, u schyłku XIX wieku, spotkali się kobieta -golem Chawa i dżin Ahmad. Połączyła ich bezsenność i …inność. Stanowili parę innych w morzu ludzi, niespecjalnie pasowali do otoczenia, pewnie dlatego tak przylgnęli do siebie. Dwie zupełnie różne natury i charaktery, byli jak ogień i ziemia. Oboje samotni, w nowym miejscu, nieprzystosowani…. Musieli nauczyć się żyć wśród ludzi i ukrywać swoją prawdziwą naturę. Musieli stać się podobni do ludzi, aby wmieszać się w ten wielonarodowy tłum, który zapełniał ówczesny Nowy Jork. Chawa pracuje w piekarni i oddaje się swej pracy bez reszty, tworzy przysmaki, a jednocześnie stara się wyłączyć i nie słyszeć myśli otaczających ją ludzi. Dżin pracuje w zakładzie blacharza Abeerly’ego, i tylko on zna jego tajemnicę i pomaga mu ją trzymać z daleka od świata. Nocą miasto otwiera przed tą niezwykłą parą swoje podwoje, zwiedzają je wspólnie, dzielą się swymi myślami i spostrzeżeniami. Te ich wspólne chwile, wyczekiwane przez Chawę, zbliżają ich coraz bardziej.
Chawa słyszy w swej głowie tysiące głosów, stara się je odpierać i nie odpowiadać na nie. Ma jednak poddańczą, posłuszną naturę i jest jej bardzo ciężko. Przejmuje się losem koleżanki, Anny, która usiłuje ukryć swą ciążę. Kiedy dziewczyna zaprasza golemkę na tańce, żeby poznała jej narzeczonego, kobieta zgadza się. Tam dochodzi do zamieszek i Chawę z opresji ratuje Ahmad. Dostrzega ciężki medalion, który kobieta nosi na piersi. Wewnątrz schowane jest hasło, które może zakończyć jej egzystencję. Zabiera je….. Wbrew pozorom, ta sytuacja zamiast połączyć ich bardziej, rozdziela ich. Każde idzie w swoją stronę, samo…. Jak potoczą się ich dalsze losy? Doczytajcie sami
Helen Wecker stworzyła niezwykle klimatyczny, wręcz baśniowy świat. Pięknie odmalowany i oddziałujący na wyobraźnię czytelnika, gdzie świat dzienny i nocny przenikają się, a tygiel narodowościowy wchłania naszych bohaterów. Kultury tutaj przenikają się tworząc feerię barw. Świat ludzi miesza się ze światem dżinów, a samotna golem nadal szuka swego pana.
Po raz kolejny podkreślę, że Autorka miała znakomity i bardzo oryginalny pomysł na fabułą, który wykorzystała w 200 %. Aż dziw bierze, że to jej debiutancka powieść, jest bowiem bardzo dojrzała i dopracowana w najmniejszych szczegółach. Wecker stworzyła historię, która zapada w pamięć czytelnika, jest bajkowa i przepojona mistycyzmem.
http://markietanka-mojeksiazki.blogspot.com/2014/05/golem-i-...