Z Ciumkami nigdy nie jest nudno

Recenzja książki Co tam u Ciumków?
W pewnym domu na cichej ulicy Cichej mieszkają państwo Ciumkowie. W skład rodziny wchodzą: tata Jan, mama Basia, siedmioletni Grześ oraz niewiele młodsza od niego Kaśka. Wydawać by się mogło, że to rodzina jakich wiele, że niczym szczególnym się nie wyróżniają. Jednak pozory mylą! U Ciumków stale coś się dzieje, a każdy dzień przynosi nową przygodę. A to trzeba urządzić po raz pierwszy w domu przyjęcie dla koleżanek i kolegów Kaśki z okazji jej urodzin i nie paść przy tym na zawał podczas prób okiełznania rozbrykanej gromadki dzieciaków. Innym razem zaś stawić czoła Wszystkożerowi, albo groźnemu Pawłowi w szkole, którego boją się wszystkie młodsze dzieciaki. Tata walczyć będzie z burzą włosów córki, która skrywa prawdziwe niespodzianki, a także pozna język dziubdziański. Grześ natomiast rozglądał się będzie za zielonym mlekiem, a razem z siostrą wyruszy na poszukiwanie "skarpu" Etki. Innym razem wpadnie na pomysł skonstruowania zegarowego przytrzymywacza psów, podczas gdy Kaśka omijać będzie przerwy między płytami chodnikowymi ze strachu przed płynącym w nich prądem. Ale to jeszcze nie wszystko! Pojawi się Okrutna Prababcia, piesek Burek uczyć się będzie tolerancji, zaś domowy pajączek zmuszony zostanie do przeprowadzki. Sami widzicie, że trudno o Ciumkach powiedzieć, że są zwyczajni. Ale jedno jest pewne - warto ich poznać, aby wraz z nimi przeżyć wiele niesamowitych przygód.

Książka "Co tam u Ciumków?" należy do serii wydawniczej "Przygody Ciumków". Jej sprawcą jest Paweł Beręsewicz, nagradzany autor książeczek dla dzieci, anglista, tłumacz, twórca słowników. To on odpowiedzialny jest za nowy przekład jednych z najsłynniejszych dzieł Lucy Maund Montgomery - "Ani z Zielonego Wzgórza" oraz "Ani z Avonlea", które miałam całkiem niedawno przyjemność czytać, a lekturę których gorąco Wam polecam. "Co tam u Ciumków?" to moje pierwsze spotkanie z jego twórczością, z czymś, co napisał sam od początku do końca. I cóż rzec mogę... książka jest po prostu świetna. Tytułowej rodziny nie sposób nie polubić, a już zwłaszcza dzieciaków, które mają milion pomysłów na minutę, a każdy kolejny lepszy (i bardziej zakręcony) od poprzedniego. Według informacji widniejącej na stronie wydawcy książka skierowana jest do dzieci w wieku od 6 do 9 lat, jednak moim zdaniem z powodzeniem można czytać ją już młodszym dzieciom. Cała historia podzielona jest na krótkie rozdziały, z których każdy porusza inną tematykę, opowiada o nowej przygodzie, dzięki czemu można traktować je jako osobne opowiastki i czytać w dowolnej kolejności. Beręsewicz porusza tematy bliskie każdemu dziecku, dzięki czemu młody czytelnik będzie mógł utożsamić się z bohaterami książki, gdyż przeżywają oni to, co i jego spotyka na co dzień. Nauka przechodzenia przez jezdnię (swoją drogą ciekawy pomysł na wykorzystanie do tego warzyw i owoców); panująca wśród rówieśników moda na różne gadżety i poczucie bycia gorszym z powodu tego, że samemu czegoś się nie ma; zrozumienie, czym jest tolerancja oraz szacunek w stosunku do dorosłych; jak działa siła reklamy, albo że ludzie bywają obłudni - to tylko część tego, o czym przeczytacie w książce. Naprawdę warto sięgnąć po dzieło Beręsewicza. Bardzo dobrze napisane, z humorem (powiedzonka wujka od hondy nieziemskie!), a do tego przemycające wiele życiowych mądrości - czegóż chcieć więcej? Dlatego też zachęcam Was do sięgnięcia po "Co tam u Ciumków?". Książka warta poczytania dzieciakom.

Moja ocena: 5/6
http://magicznyswiatksiazki.pl/co-tam-u-ciumkow-pawel-berese...
0 0
Dodał:
Dodano: 25 V 2014 (ponad 11 lat temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 459
[dodaj komentarz]

Komentarze do recenzji

Do tej recenzji nie dodano jeszcze ani jednego komentarza.

Autor recenzji

Imię: nie podano
Wiek: 41 lat
Z nami od: 12 IV 2012

Recenzowana książka

Co tam u Ciumków?



Na ulicy Cichej mieszkają Ci... Ciumkowie. Jeżeli jakiś przechodzień przypadkiem zajrzałby przez okno do Ciumkowego domu, nie zobaczyłby pewnie nic niezwykłego... Chyba że tata byłby akurat dorodną gruszą, Grzesiek obmyślałby zegarowy przytrzymywacz do psów, Kasia walczyła ze strasznym Wszystkożerem, Burek próbował porozumieć się z kotami, a cała rodzina nękałaby biednego pajączka z chorą nóżką. A...

Ocena czytelników: 5.25 (głosów: 2)
Autor recenzji ocenił książkę na: 5.0