Coś niesamowitego

Recenzja książki Dary Anioła: Miasto Szkła
Jako że z góry spisałam książkę na sukces-nie pomyliłam się. Była dla mnie wspaniała. Wiele momentów trzymało w napięciu, niektóre zaszokowały, inne zasmuciły. Szczerze przyznam, że płakałam kilkakrotnie. Wielu rzeczy się nie spodziewałam, a niektóre podziałały na mnie tak, że wczuwałam się w niektóre postacie i ku swojemu zaskoczeniu, gdy doczytałam do momentu, w którym Jace i Aline wiadomo co robili w bibliotece, książka o mało nie pofrunęła z zawrotną prędkością, by po chwili uderzyć w ścianę. Powieść jest bardzo interesująca, łatwo się w niej zatracić i często dopiero wielki wysiłek pozwala powrócić do rzeczywistości, która wydaje się tak obrzydliwa i nuda, że po bardzo krótkiej przerwie (mój najdłuższy czas to pół godziny) z zapałem wraca się do opowieści przepełnionej nie tylko miłością, przyjaźnią i romantyzmem, ale i grozą, wojną i śmiercią. Zdecydowanie jestem fanką tej sagi i z niecierpliwością czekam na następne tomy.
Dodał:
Dodano: 14 IV 2011 (ponad 14 lat temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 544
[dodaj komentarz]

Komentarze do recenzji

Do tej recenzji nie dodano jeszcze ani jednego komentarza.

Autor recenzji

Imię: Paula
Wiek: 27 lat
Z nami od: 28 II 2011

Recenzowana książka

Dary Anioła: Miasto Szkła



Info Tytuł oryginalny: City of Glass Tłum.: Anna Reszka Stron: 528 Cykl: Dary Anioła, Tom 3 Opis Rozpoczyna się w tydzień po zakończeniu wydarzeń z poprzedniej szczęści, "Miasta Popiołów". Rodzice Isabelle i Aleca, którzy wrócili do Nowego Jorku z Idris, świata Nocnych Łowców, przygotowują się do wyprawy do Alicente. Alicente to jedno z miast Idris. Zabierają ze sobą swe dzieci oraz Jace'a i Cl...

Ocena czytelników: 5.47 (głosów: 342)