Dzisiaj mamy przyjemność zaprezentować Wam kolejną cudną książeczkę, którą nasz blog objął patronatem medialnym. Jest nam z tego powodu bardzo miło, bo dzięki Wydawnictwu Skrzat mamy okazję zaprezentować Wam śliczną bajeczkę, a o czym? O czarownicy oczywiście
Ta książeczka to pierwsza część z serii o sympatycznej wiedźmie. Bo wbrew pozorom czarownica wcale nie musi być zła i niedobra, może być miła, prawda? Nasza główna bohaterka czuje się samotna ponieważ jej jedynymi towarzyszami są dwie myszki, które wcale nie są skore do pogawędek i od razu chowają się do swoich norek. Pewnego wieczoru czarownica słyszy w lesie jakiś dziwny odgłos i postanawia sprawdzić co to takiego. Jej oczom ukazuje się malutki, miałczący, kudłaty kłębuszek.
Kotek jest słodziutki więc nasza samotna bohaterka bez zastanowienia zabiera małą znajdę do swojej chatki. Oboje od razu przypadają sobie do gustu i już na początku przytrafia im się pewna przygoda. Jaka? Koniecznie przekonajcie się sami
Nasza czarownica jest zapominalska, nie pamięta nawet podstawowych zaklęć. Zdecydowanie nie ma też złych intencji, wręcz przeciwnie, jest miła, sympatyczna i czuje się bardzo samotna. Na całe szczęście udaje jej się znaleźć przesłodkiego towarzysza
Bajeczka ta jest dosyć krótka, ale za to wesoła, a nawet zabawna. Idealnie sprawdzi się ona podczas czytania młodszym brzdącom, które z pewnością z ciekawością będą wsłuchiwały się w to fajne opowiadanie. Ale i starsze dzieciaczki powinny być zadowolone ponieważ dzięki dużej i przejrzystej czcionce one same będą mogły zasiąść do lektury tej książeczki, a ponieważ treści nie ma zbyt wiele, zamieszczona jest ona na białym tle i na dodatek jest bardzo czytelna, bez wątpienia samodzielne czytanie nie sprawi naszym dzieciom żadnego kłopotu.
A ilustracje? Także godne pochwały. Warto wspomnieć o tym, że to mama autorki jest ilustratorką w tych książeczkach. Zgrały się dziewczyny wspaniale. Ciekawa treść i kolorowe, duże, zabawne obrazki z wieloma wesołymi szczegółami, na przykład takimi jak myszki śpiące pod łóżkiem czy malutkie pranie rozwieszone gdzieś w lesie przez zwierzątko
Całość ślicznie się prezentuje. Gorąco polecamy!
Recenzja z bloga:
http://ksiazeczki-synka-i-coreczki.blogspot.com/2014/04/czar...