Jest taki okres w naszym życiu, kiedy chcemy być sławni. Przynajmniej przez chwilę, krótki czas, żeby posmakować życia gwiazd, mieć fanów i publikę. Tylko momencik. Właśnie o tym marzy Leo. Całe życie pragnie zadziwić, oszołomić i zrzeszyć tabuny fanów. Jego młodszy brat, Aron jest tym utalentowanym. Nieśmiały chłopak, który sam pisze piosenki i komponuje niezwykłe melodie. Leo odkrywa sekret brata i postanawia to wykorzystać. On będzie twarzą, a Aron będzie grał. Nagrywa pierwszy teledysk i nagle zaczynają otwierać się przed nimi drzwi do kariery. Nie wiedzą tylko, jak ciężka jest praca w show biznesie.
Sam pomysł na książkę jest genialny. Trudno sobie wyobrazić, że dwie osoby mogą tak bardzo oszukać miliony ludzi na całym świecie. A jednak nie jest to niemożliwe i drodzy Leo i Aron, nam to udowadniają. Jest takie powiedzenie: "Jeżeli nie wiesz o co chodzi, to chodzi o pieniądze. A jak nie o pieniądze, to o kobietę". Tym właśnie kierują się chłopcy. Każdy z nich ma powód, dla którego zaangażował się w to oszustwo, a wszystkie wydarzenia tajemnice i wypadki, sprawiają, że czytelnik ma wrażenie, jakby te wszystkie wydarzenia miały kiedyś miejsce i zostały tutaj po prostu spisane.
Lektura wywołała u mnie wiele emocji. początkowo nie mogłam się za nią zabrać. Przy małej ilości czasu, czytałam krótkimi fragmentami. Niedawno postanowiłam w końcu się za nią zabrać. Położyłam się z książką w ręku i zaczęłam czytać. Odłożyłam ją dopiero jak skończyłam, czytając ostatnie strony z zapartym tchem. Myślę, że idealnym określeniem byłoby tutaj 'książka mną zawładnęła'. Taka jest prawda. Nie mogłam przewidzieć, jak potoczą się zdarzenia w książce i każdą kolejną stronę, zdanie, czytałam z zapartym tchem.
Jedyne, co mnie denerwowało to podejście Leo. Po prostu czasami miałam go już dosyć. Nie wiem, jak można być takim egoistą i wmawiać sobie, że robi się coś dla brata. Z dwóch braci, to właśnie Aron zdobył moją sympatię. Zawsze starał się załagodzić konflikt i był niezwykle tolerancyjną osobą, która nie uważała się za nikogo specjalnego. Obaj mają odmienne charaktery i są postaciami ciekawymi, których postępowanie trudno przewidzieć.
Klimatu dodawały również krótkie fragmenty piosenek, które możemy poznać na początku każdego rozdziału. Każdy z nich pasuje do danego wydarzenia i dodają powieści klimatu. Czuć tą muzyczną część, która odgrywa ważną rolę w całej opowieści.
"Play" bardzo mi się spodobało. Mogłoby się wydawać, że jest to dosyć gruba książka, ale dla mnie była idealnie wyważona. Trochę żałuję, że tak szybko się skończyła i ze zniecierpliwieniem będę oczekiwać kolejnego tomu, który mam nadzieję, będzie równie dobry, albo nawet lepszy. To książka, która powinna się spodobać każdemu nastolatkowi. Jeżeli marzysz o sławie, show-biznesie, a może po prostu muzyczne klimaty i dobrą lekturę, to "Play" jest właśnie dla ciebie.
http://ksiazki-patiopei.blogspot.com/2014/04/od-jednego-nagr...