Czy zdarzyło Wam się kiedyś coś takiego, że chcąc komuś pomóc wyrządziliście więcej złego niż dobrego? I że mimo dobrych chęci nic Wam się nie udawało? Jestem pewna, że tak. To samo przydarzyło się misiowi Edziowi, jednemu z bohaterów książeczki "Nic nie szkodzi! Czyli to się może zdarzyć każdemu" autorstwa Nele Moost. Biednego niedźwiadka prześladował prawdziwy pech. Jego przyjaciele - pani sowa, jeżyk, borsuk i wiewiórka zamierzali wystawić sztukę teatralną dla mieszkańców lasu. Edzio również chciał wziąć udział w przedstawieniu, dlatego też postanowił pokazać im parę sztuczek na jego trójkołowym rowerku. Każdy trik wychodził mu bezbłędnie, a jego przyjaciele byli pod wielkim wrażeniem jego akrobatycznych zdolności. I wszystko byłoby dobrze, gdyby nie to, że w pewnym momencie stracił równowagę i wjechał rowerkiem w poustawiane krzesełka niszcząc jedno z nich. Od tej chwili pech go prześladował. Próbując naprawić szkodę zamiast w deseczkę uderzył młotkiem w dzbanek miodu. A ten... strasznie wychlapał kurtynę na scenie. Pędząc z wiaderkami wody, aby zmyć plamy, potknął się o skrzynkę z narzędziami i doszczętnie zalał kurtynę, kostiumy i wiszące ozdobne lampiony. Próbował posprzątać, ale wówczas zderzył się z nadjeżdżającą na deskorolce owieczką, co skończyło się zniszczeniem całej sceny. Czy w obliczu tych nieszczęśliwych wypadków przedstawienie ma jeszcze szansę się odbyć?
Historia opowiedziana w książeczce udowadnia dziecku, że tak naprawdę nikt z nas nie jest idealny. Każdemu może powinąć się noga i coś pójść nie tak, jak byśmy tego chcieli. Wypadki przecież chodzą po ludziach. Pokazuje również, jak wiele przykrości można komuś sprawić wyśmiewając się z jego nieporadności. Zamiast szydzić i wyzywać powinno się po prostu pomóc.
W książce znajdują się piękne, szczegółowe i niezwykle kolorowe ilustracje autorstwa Annet Rudolph, które mocno oddziaływać będą na wyobraźnię każdego dziecka. Dzięki temu, że historia jest niedługa i napisana w bardzo prosty, przystępny sposób, w sam raz nadawać się będzie dla dzieci w wieku od 4 do 7 lat.
Gorąco polecam zarówno tę książeczkę, jak i wszystkie pozostałe wchodzące w skład serii Mały Kruk. Każda z nich stanowić będzie idealny prezent dla Waszego dziecka. Nie tylko dostarczy mu rozrywki, ale również nauczy wielu pożytecznych rzeczy. A przecież nam, rodzicom, zależy na tym najbardziej, prawda?
Moja ocena: 5/6
recenzja z mojej strony:
http://magicznyswiatksiazki.pl/nic-nie-szkodzi-czyli-to-sie-...