Pola Kinski jest córką niemieckiego aktora Klausa Kinskiego znanego z takich ról jak "Doktor Żywago", "Nosferatu wampir" czy "Za kilka dolarów więcej".
Uznawany za geniusza i wielbiony przez miliony aktor znany był z wybuchowego charakteru i despotyzmu, rodzinę traktował jak własność, która nie ma prawa do własnego zdania. Klaus Kinski budził wiele kontrowersji za życia jak i po śmierci (zmarł w 1991 roku na zawał serca), zwłaszcza gdy jego najstarsza córka w wywiadzie dla tygodnika "Stern" oskarżyła ojca o molestowanie.
"Usteczka" jest autobiograficzną opowieścią o życiu z potworem uwielbionym przez masy i dramacie wykorzystywanego dziecka.
Dramat Poli zaczął się gdy dziewczynka skończyła 5 lat, to wtedy ojciec zaczął ją molestować. Nazywał swoim aniołkiem, laleczką, obsypywał drogimi prezentami, zabierał na wytworne kolacje i w drogie miejsca, zgrywał kochającego i troskliwego tatusia, a wieczorami brutalnie gwałcił.
Koszmar dziewczynki trwał 14 lat. Mając lat 19 Pola odważyła się uciec od ojca potwora i o wszystkim opowiedzieć matce, która od dawna coś podejrzewała, ale nigdy nie miała odwagi zainterweniować.
To co działo się za zamkniętymi drzwiami sypialni miało ogromny wpływ na zachowanie dorastającej dziewczynki. Była zamknięta w sobie, pyskata i stwarzała problemy wychowawcze, oddając się w ramiona przypadkowych chłopców szukała miłości i ciepła, którego nie zaznała w domu rodzinnym.
Pola jest postacią tragiczną, skrzywdzona, wykorzystywana, niekochana, samotna i opuszczona przez najbliższych. Ci, którzy powinni ją chronić i kochać krzywdzili i byli zimni jak lód.
Dziewczynka wielokrotnie myślała o śmierci, czuła się winna temu co się dzieje, brudna i grzeszna, potrafiła godzinami moczyć się w wodzie i szorować swoje ciało do krwi.
Ojciec wmawiał jej, że to co robią jest dobre, że takie same relacje mają wszyscy ojcowie i córki na całym świecie, równocześnie wpadał w szał gdy dowiadywał się, że w życiu córki pojawiał się jakiś inny mężczyzna.
Mimo wszystko Pola kochała ojca, co jest jeszcze bardziej przerażające. Zdarzało się, że podczas długiej rozłąki tęskniła za nim i szukała kontaktu, zawsze robiła to co jej kazał i nigdy się nie sprzeciwiała.
"Usteczka" nie jest książką łatwą w odbiorze. Jestem świadoma, że wiele osób nie sięgnie po nią właśnie z powodu ładunku emocjonalnego jaki ze sobą niesie. Mimo wszystko uważam, że takie książki powinny powstawać po, to by nikt nie przymykał oczu na dziejące się obok nich tragedie.
Na szczęście autorka oszczędziła nam dosadnych opisów, szczegóły rozgrywających się wydarzeń są subtelnie pomijane.
Spotkałam się z opinią, że książka została napisana dla czystego zysku, że opisane w niej wydarzenia nigdy nie miały miejsca i kala dobre imię genialnego artysty. Nie sądzę by ktokolwiek był w stanie napisać tak sugestywną książkę działającą na ludzką psychikę bez własnych doświadczeń w tej kwestii, chociaż jak było naprawdę wie tylko Pola i jej ojciec.