Romans pełen erotyzmu, miłości, przyjaźni, ale jednocześnie także smutku... Już dawno nie czytałam takiej książki i powiem szczerze, że stęskniłam się za tym... No po prostu lubię, nie będę tego ukrywała, w końcu dorośli jesteśmy więc z czym tu się kryć
Dlatego też dziś Wam o tej książce opowiem, bo podoba mi się i Wam też pewnie się spodoba.
Wszystko dzieje się w Szkocji, choć niewiele tu malowniczych opisów pięknego krajobrazu, właściwie to wcale czegoś takiego tu nie ma... Johanna to 24-letnia dziewczyna z niemałym bagażem doświadczeń. W dzieciństwie była strasznie bita przez ojca, później razem z mamą i młodszym bratem uciekli przed swoim oprawcom. Jednak mama zaczęła strasznie pić, nie interesowała się dziećmi, więc swoim braciszkiem musiała zająć się właśnie Johanna. Rzuciła szkołę, aby zacząć pracę, utrzymać dom, rodzinę... Teraz jest już dorosła, ma dwie prace i brata nastolatka, jednak mama nadal pije na umór i trzeba się nią ciągle zajmować... Johanna znalazła sposób, aby zapewnić swojemu braciszkowi godną przyszłość. Choć sama nie miała pieniędzy to wszyscy mężczyźni, z którymi się spotykała zawsze byli bogaci. Przez to przypięto do niej łatkę "luksusowej prostytutki", nie raz ją poniżano z tego powodu. Zarówno ojciec w jej dzieciństwie jak i matka przez całe jej życie wmawiali jej, że jest nikim, że jest śmieciem, że do niczego w życiu nie dojdzie. I ona w to uwierzyła... Jednak kiedy podczas pewnej wystawy na której była ze swoim aktualnym bogatym chłopakiem, spotkała aroganckiego i niezwykle przystojnego mężczyznę o imieniu Cameron, nagle wszystko w jej życiu zaczęło się zmieniać. Najpierw zaczynają razem pracować, później zupełnym przypadkiem stają się sąsiadami. Choć na początku się nie znosili to później stali się dobrymi przyjaciółmi, jednak z każdym dniem, z każdą godziną napięcie między nimi stawało się coraz mniej znośne... Możecie się tylko domyślać do było dalej
Dalszy ciąg mógłby wydawać się przewidywalny, ale tak naprawdę to nie jest to wcale takie proste. Zakochali się i będzie happy end? Oj nie, tu się jeszcze sporo będzie działo. Będzie wiele radości, łez, strachu, miłości, pożądania, bólu... Wierzcie mi, nie jest to z pewnością zwykły erotyk, tak naprawdę ta książka jest bardzo życiowa. Wszystko co przeżywa nasza główna bohaterka jest bardzo emocjonujące. Jej życie nigdy nie było usłane różami i autorka wcale nie szczędzi nam tutaj smutnych momentów. Dlatego z całą pewnością jest to coś więcej niż tylko banalny romansik...
Mnie książka ta porwała, wciągnęła bez reszty, czytałam ją jak zaczarowana. Sceny erotyczne to tylko miły dodatek, tutaj chodzi o coś więcej... Znajdziemy tutaj kilka nieoczekiwanych zwrotów akcji, dużo emocji, kilka zaskakujących wydarzeń, słodko-gorzką historię... Ja jestem bardzo zadowolona z lektury, autorka spisała się na medal i to nie po raz pierwszy! Miałam okazję czytać i nawet recenzować dla Was jedną jej książkę pt. "Wbrew zasadom". Choć to wydanie wydaje się bardzo podobne to jednak nie jest to żadna kontynuacja tamtej powieści. Zarówno z tamtą jak i z tą książka autorka poradziła sobie bardzo dobrze, z wyczekiwaniem będę wypatrywała kolejnych jej powieści
Recenzja z bloga:
http://ksiazeczki-synka-i-coreczki.blogspot.com/2014/03/wszy...