"Krwawy szlak", to pierwszy tom nowej serii pt. "Kroniki Czerwonej Pustyni" na naszym rynku. Książka ma być zekranizowana, gdyż zostały już nabyte prawa do jej wersji filmowej. Cóż takiego jest w powieści, że urzekła nie tylko czytelników, ale i producentów filmowych?
Saba wiedzie dość spokojne życie wraz z bratem, siostrą i ojcem. Wszystko się zmienia, gdy pewnego dnia z czerwonej burzy wyłania się czterech jeźdźców, którzy porywają Lugha i zabijają ojca Saby. Dziewczyna jest w szoku i musi ruszać w drogę, aby uratować brata, jednak ma rzepa przy nodze - młodszą siostrę, której nie lubi. Saba w pierwszej kolejności musi zapewnić bezpieczeństwo Emmi i dopiero wówczas ruszy na misję ratunkową do świata, którego nie zna...
Saba będzie musiała pokonać wiele przeszkód, stoczyć dużo walk, aby przetrwać. W jej życiu pojawiają się także ludzie, którzy będą jej towarzyszyć.Czy będzie w stanie im zaufać?
Saba jest młodą dziewczyną, żyjącą na pustyni i nie znającą prawdziwego świata. Po porwaniu brata, z którym jest bardzo mocno związana - są bliźniętami, musi wyruszyć w bardzo niebezpieczną podróż. Jedną i bardzo ważną cechą dziewczyny jest jej upór, dzięki któremu jest w stanie pokonać wszystkie przeszkody. Najtrudniej jej jest zaufać ludziom, zaprzyjaźnić się i pozwolić sobie pomóc. Podczas wędrówki Saba bardziej zżywa się z młodszą siostrą, poznaje także smak miłości, ale i ponosi kolejne bolesne straty.
Saba jest bohaterką, która bardzo szybko wzbudza sympatię i pomimo że jest czasem bardzo szorstka, ma jednak dobre serce. Dość szybko zżyłam się z bohaterką i trzymałam kciuki za powodzenie jej misji.
Podczas poznawania treści w dużym stopniu zauważa się zmiany jakie zachodzą w bohaterce, jak dorośleje, jak sobie radzi z porażką.
Autorka dość ciekawie przedstawia bohaterów, może ich kreacja nie jest rewelacyjna, ale bardzo szybko jest się w stanie wyrobić sobie opinie o nich. Naprawdę bohaterowie są mieszanką charakterów, która w pozytywny sposób na siebie oddziałuje.
Tempo wydarzeń jest dość wolne. Autorka nie śpieszyła się, zadbała o szczegóły, dopracowała treść, nie przesadziła z opisami, nie przedstawiła krwawych scen, aczkolwiek do nich nawiązuje. Bardzo ciekawie wprowadza czytelnika w klimat powieści. Z czasem przestaje się odczuwać wolny bieg wydarzeń, gdyż treść mocno wciąga do swojego świata i tam zatrzymuje na długo.
Narracja jest jednoosobowa, w czasie teraźniejszym - narratorem jest główna bohaterka Saba. Opowiada wydarzenia, które mają miejsce tu i teraz, przekazuje słowa powiedziane przez innych. Wydarzenia są przeplatane rozważeniami i wspomnieniami bohaterki - czyli ma się wrażenie, że czyta się pamiętnik, dziennik nastolatki. Początkowo niestety bardzo mnie ta forma narracji drażniła, ale gdy wydarzenia wciągnęły mnie na maksa - nie zwracałam na nie szczególnej uwagi.
Książkę czyta się bardzo szybko. Język autorki nie jest typowo młodzieżowy, jest chwilami ostry, twardy, ale jednak jej pióro jest lekkie i przyjemne w odbiorze. Treść jest bardzo często napisana z humorem - miałam wiele okazji, aby się uśmiechnąć, ba nawet zaśmiać podczas czytania. Bardzo przyjemne odczucie.
Podczas poznawania treści nie ma czasu na nudę. Autorka nie poszła na łatwiznę, lecz stworzyła kilka ciekawych sytuacji, trzymających w napięciu, zaskakujących, ale stworzyła także chwile wytchnienia - smutne lub romantyczne.
"Krwawy szlak" to książka, która ma w sobie wszystko - walkę, miłość, poświęcenie i niestety tragedię i dramat. Jest pełna przygód i niebezpieczeństw. Porywa do swojego świata. Podczas czytania czuje się napięcie i lekki niedosyt.
Mi osobiście książka bardzo się podobała i nie mogę doczekać się kolejnego tomu, oraz oczywiście wersji filmowej. Od siebie polecam.