Wiktoriańska epoka okraszona tajemnicą mechanicznego kołnierza

Recenzja książki Dziewczyna w mechanicznym kołnierzu
Finley Jayne i spółka powracają!


Pięcioro niezwykłych młodych ludzi jest przekonanych, że ich potężny wróg, zwany Machinistą, nie żyje. Myślą, że to już koniec, lecz z drugiej strony czują, że przestępca może jeszcze kiedyś powrócić… I co dalej?


W drugiej części „Kronik Steampunkowych” możemy się bliżej przyjrzeć postaci Jaspera Renna, Amerykanina obdarzonego nadnaturalną szybkością. Poprzedni tom serii kończy się na tym, że Jasper zostaje oskarżony o morderstwo i zabrany do Nowego Jorku, opanowanego przez gangi. Przyjaciele ruszają mu na pomoc, ale… nie wiedzą, że prawda jest zupełnie inna. Otóż młody kowboj niegdyś sam do jednego gangu należał, a teraz trafił do niejakiego Daltona, swojego dawnego szefa. Ów mężczyzna pragnie odzyskać urządzenie, które Renn mu ukradł, i grozi, że zabije kogoś, na komu zależy Jasperowi. Tym kimś okazuje się być kolejna nowa bohaterka serii – Chinka imieniem Mei, ukochana Jaspera. Poznajemy również jej tajemnicę. Otóż to właśnie tytułowa dziewczyna w mechanicznym kołnierzu, a ów kołnierz, czy też naszyjnik, jest niczym innym jak tylko urządzeniem, które mogło się zacieśniać i dusić noszącą je osobę. Brzmi trochę jak w jakiejś „Pile”, prawda?


Znów mnożą się zagadki, naszych bohaterów znów czeka przygoda pełna niebezpieczeństw. Ale nie zamierzam zdradzać akcji.


„Dziewczyna w mechanicznym kołnierzu”, podobnie jak „Dziewczyna w stalowym gorsecie”, również posiada kilka plusów. Okładka śliczna i przyciągająca wzrok – strasznie podobają mi się suknie tych modelek i sama o takich marzę… Ponadto podoba mi się to, że oprócz wielu nowych, ciekawych postaci pojawiają się również historyczne – tak jak w pierwszej części była to królowa Wiktoria, tak w drugiej pojawia się, na przykład, słynny inżynier i wynalazca, Nikola Tesla. Mam nadzieję, że w kolejnych dwóch częściach również będą się takowe postacie pojawiać, jak również że po raz trzeci i czwarty będzie dla mnie niemożliwością oderwanie się od lektury chociaż na chwilę, ponieważ tak właśnie wciągnęłam się we wspaniały świat wykreowany przez panią Cross w tym i poprzednim tomie (teraz cały czas mam go w głowie…).


I w ogóle mam nadzieję, że nie będzie trzeba długo czekać na następne książki!
Naprawdę gorąco polecam „Kroniki Steampunkowe” Kady Cross wszystkim fanom takich klimatów i nie tylko!
0 0
Dodał:
Dodano: 18 III 2014 (ponad 11 lat temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 191
[dodaj komentarz]

Komentarze do recenzji

Do tej recenzji nie dodano jeszcze ani jednego komentarza.

Autor recenzji

Imię: Patrycja
Wiek: 32 lat
Z nami od: 02 VII 2009

Recenzowana książka

Dziewczyna w mechanicznym kołnierzu



Premiera: 13 marca 2014 Jest rok 1897 – życie w Nowym Jorku nigdy nie wcześniej nie było tak bardzo ekscytujące i niebezpieczne. Cały Manhattan zalewa fala gotowych na wszystko gangów. Do jednego z nich wnika szesnastoletnia Finley Jayne. Zadziwiająca i pełna zwrotów akcji kronika epoki wiktoriańskiej okraszona tajemnicą mechanicznego kołnierza. Mei przebrała się w prostą koszulę i spódnicę, a...

Ocena czytelników: 5.38 (głosów: 9)
Autor recenzji ocenił książkę na: 6.0