Znacie Elmera, najbardziej kolorowego słonia na świecie? Jeśli tak to z pewnością zainteresuje Was to, że o jego przygodach nie musimy już tylko czytać, teraz możemy je także pokolorować! Jeśli jednak jeszcze nie znacie tego przesympatycznego zwierzaka to zdecydowanie czas to nadgonić. Kolorowanka ta z pewnością przypadnie Wam, a raczej Waszym pociechom do gustu i jesteśmy pewne, że później z wielką przyjemnością chwycicie po opowiadania, w których ten ciekawy i niecodzienny zwierzak jest głównym bohaterem
Dzisiejsza książeczka jest naprawdę cieniutka i dosyć niepozorna. Tylko szesnaście stron, a w środku kolorowanki. Wydawać by się mogło, że obrazki jak to obrazki. Zwykłe, czarno-białe, gotowe do pokolorowania. Ale mimo wszystko tutaj kryje się nieco więcej. Ponieważ podczas uzupełniania tych ilustracji nasze dziecko ma szansę nauczyć się kilku rzeczy.
Z całą pewnością są to kolory. Każdy zwierzak, którego znajdziemy na stronach tej książeczki musi być w innym kolorze. Na przykład Dziadek Eldo i żyrafa są żółci, króliki niebieskie, żaba i krokodyl zieloni, przyjaciółka Elmera różowa, kangur fioletowy, a Elmer niezwykle barwny i na dodatek w kratkę
Jednak oprócz nauki kolorów wplecione są tutaj takie zadania jak policzenie królików, wskazanie co jest wyższe, a co niższe, odgadnięcie które zwierzę jest szybsze, a które wolniejsze, odgadnięcie kształtu znajdującego się na grzbiecie węża czy też policzenie kropek na ciele biedronek.
Jak widzicie nie jest to taka zupełnie typowa kolorowanka, tym bardziej, że jej bohaterami są dobrze znany wielu dzieciom Elmer oraz jego przyjaciele z dżungli
Jednak jest to książeczka dla najmłodszych i tutaj jak najbardziej się z tym zgadzamy. Nasze dzieciaczki z niezwykłą łatwością odpowiedziały na wszystkie pytania, a także policzyły wszystko co do policzenia było. Jednak mimo tego wcale się nie wynudziły ponieważ zarówno Nikodem jak i Alicja uwielbiają kolorowanie, wiec u nas każda tego typu książeczka jest jak najbardziej mile widziana
Recenzja z bloga:
http://ksiazeczki-synka-i-coreczki.blogspot.com/2014/02/elme...