Ostatnio wpadła mi w oko nowa seria wydawnicza – Seria Kaszmirowa wydawnictwa Black Publishing.
„Sucha sierpniowa trwa” ma cudowną okładkę, idealnie współgrającą z treścią książki. Lubię ładne, przyciągające oko wydania, wtedy książka wydaje się pełniejsza, bardziej dopracowana. Lubię podczas czytania zerkać na okładkę i cieszyć nią oko, pewnie dlatego jednak wolę książki papierowe od e-booków.
„Sucha sierpniowa pora” to poruszająca opowieść o Ameryce lat 50-tych, podzielonej na białych i kolorowych, na lepszych i gorszych. Niesamowita opowieść o życiu, miłości i przywiązaniu, przypominająca kultowe już „Służące". Ukazująca inną stronę demokratycznej Ameryki, pełną dyskryminacji i nienawiści. Kraj białych i czarnych podzielony grubą linią.
Akcja powieści rozgrywa się w latach 50-tych XX wieku, na południu Ameryki. Poznajemy amerykańską rodzinę składającą się z rodziców i czwórki dzieci oraz ich czarnoskórej służącej, Mary. Ulubienicą Mary jest Jubie, nastoletnia dziewczynka, bardzo rezolutna i oddana swej niani bezgranicznie. Mary kocha ją i stara się chronić przed porywczym ojcem.
Matka, dzieci i Mary wyruszają na wakacje do wuja Taylora, brata matki, a ojciec pozostaje w domu, opiekować nim ma się córka Mary. W domu Jubie, Mary traktowana jest jak członek rodziny, nie wytyka się jej koloru skory i nie wydziela osobnego miejsca. W trakcie podróży, dziewczynka zauważa jak ogromny jest problem segregacji rasowej, i z jakimi problemami spotyka się rodzina. Muszą szukać miejsc, gdzie Mary może zatrzymać się, czy zjeść wraz z nimi. Na większości jednak spotykają tabliczki – Zakaz wstępu dla kolorowych lub Lokal tylko dla białych. Nocleg dla Mary kosztuje więcej niż dla reszty rodziny, nie wszędzie może spożyć posiłek w godnych warunkach, jednak rodzina stara się zadbać o nią. Mary jest mądrą i rezolutną osobą, jest opoką dla rodziny. Kiedy po wielu trudach docierają na miejsce, dostaje swój pokój i może odpocząć. Rodzina nie ma nic przeciwko jej pójściu na plażę, jednak musi uważać na sąsiadów, gdyż plaża też przeznaczona jest tylko dla białych.
Niestety, sielanka rodzinna nie trwa wiecznie. Wszędzie jest pełno ludzi ogarniętych nienawiścią do czarnych. Mary pada ich ofiarą, a rodzina nie może się z tym pogodzić. Ich dalsze życie zmienia się diametralnie…. , a dawne tajemnice wychodzą na światło dzienne.
„Sucha sierpniowa trawa” to powieść obyczajowa, pięknie napisana, wzruszająca i poruszająca. Niezwykły obraz miłości i przywiązania, dla którego kolor skóry się nie liczy, nie jest żadną barierą. Jednak to kolor skóry ma wpływ na życie i śmierć. Opowieść płynie nieśpiesznie, spokojnie pokazując nam życie w Ameryce lat 50-tych, jednak wciąga czytelnika jak magnes. Akcję obserwujemy jakby dwuwątkowo, jesteśmy bezpośrednimi uczestnikami podróży, w którą udała się rodzina, ale z drugiej strony Autorka serwuje nam retrospektywną podróż w przeszłość. Historia porusza czytelnika do głębi, wciągając w falę wydarzeń. Ma się wrażenie, jakby brało się udział w opisywanych wydarzeniach. Czytelnik odczuwa bezsilność, złość czy frustrację na opisywaną sytuację, przeżywa tragedię wraz Jubie i stara się zrozumieć.
„Sucha sierpniowa trawa” oczarowała mnie i już jestem ciekawa, czy kolejne książki z Kaszmirowej Serii okażą się równie dobre.
http://markietanka-mojeksiazki.blogspot.com/2014/02/sucha-si...