Czy jest możliwe połączenie baśni, mitów ludowych i kryminału? Okazuje się, że tak. Świetnie sobie z tym poradziła Dolores Redondo, absolwentka gastronomii i prawa. Nie czuła się spełniona w prowadzeniu restauracji, więc oddała się pisaniu. Zakochana w mitologii i baskijskich opowieściach, oddała temu pokłon w swojej powieści „Niewidzialny Strażnik”. Spotkacie w nim chłodny realizm, rzeczywistość, jak i niesamowite siły ponadnaturalne i mistyczne. Zestawienie iście szatańskie i na pewno wyróżniające tę książkę w Czarnej Serii!
Autorka przenosi nas w malownicze odstępy, w pobliżu mrocznej rzeki Baztan, niedaleko miasteczka Elizando. Zostaje tam znalezione nagie ciało młodej dziewczyny. Detektywi sprawdzają ślady i znajdują powiązanie z podobnymi zbrodniami sprzed lat. Sprawę prowadzi komisarz Amaia Salazar, która powraca do swego rodzinnego miasteczka Elizando. Sprawa do łatwych nie należy, a w trakcie śledztwa dochodzi do kolejnych zabójstw. Denatki są nagie i ułożone w charakterystyczny sposób. Czyżby kolejny psychopata daje swe ujście w seryjnych morderstwach? Amaia musi wyjaśnić sprawę zabójstw, a klimat miasteczka i napływające wspomnienia z przeszłości, wcale nie ułatwiają jej sprawy. Dodatkowo, mieszkańcy za zbrodnie winią mitycznego baskijskiego stwora, basajauna.
Jak walczyć z widmem? Czy sprawcą jest człowiek z krwi i kości czy mityczny stwór? Przed Amaią trudne zadanie….
„Niewidzialny Strażnik” to niezwykłe połączenie mocnej powieści kryminalnej z fantastyką i magią, bardzo oryginalne i intrygujące. Powieść ma niezwykły klimat, wręcz namacalny, tajemniczy, mroczny. Wierzenia ludowe i rzeczywistość stanęły w natarciu, co w efekcie dało niesamowite wrażenie i bardzo realny obraz całości. Opowieści z kraju Basków zostały przedstawione bardzo malowniczo i plastycznie, urzekają i głębiej wprowadzają czytelnika w tematykę książki. Przedstawiona historia jest opowiedziana bogatym, ale jasnym językiem, w sposób ciekawy i przemawiający do wyobraźni czytelnika. Barwne kreacje bohaterów i wartkie dialogi przyciągają uwagę, powieść czyta się z przyjemnością i dużą dozą zaintrygowania. Powieść Redondo skojarzyła mi się z książką Graham Mastertona „Panika” ( recenzja tutaj), gdzie z kolei w sprawę kryminalną został umiejętnie wpleciony wątek bożka Pana.
„Niewidzialny Strażnik” to na pewno bardzo oryginalna powieść w Czarnej Serii, zapadająca w pamięć. Jeśli macie ochotę na mocne wrażenia w mistycznej atmosferze – to serdecznie polecam.
http://markietanka-mojeksiazki.blogspot.com/2014/01/niewidzi...