Hilary Boyd jest dopiero debiutującą pisarką, której pierwsza powieść szybko pojawiła się na międzynarodowych listach bestsellerów i została przez krytyków nazwana wybitną. Już teraz planowana jest ekranizacja książki, która cieszy się pokaźną sumą zachwyconych czytelników na całym świecie. Również w naszym kraju da się o niej słyszeć same pochlebne opinie.
„Czwartki w parku” to powieść obyczajowa. Opowiada o Jeanie, sześćdziesięcioletniej właścicielce sklepu ze zdrową żywnością. Jest ona sympatyczną, czarującą osobą, której mąż nagle oświadcza, że po trzydziestu latach bycia razem przenosi się do drugiej sypialni. Jeanie nie rozumie jego decyzji, czuje się zraniona i szuka źródła problemów w sobie. Jej mąż tymczasem nie chce zdradzić powodów swojej „przeprowadzki”. Wytchnienie od kłopotów kobieta znajduje na cotygodniowych spacerach ze swoją ukochaną wnuczką Ellie. Podczas jednej z wycieczek do parku Jeanie poznaje Raya – przystojnego, kulturalnego mężczyznę który odwiedza park ze swoim własnym wnuczkiem. Między Rayem, a Jeanie rodzi się uczucie o wiele większe niż przyjaźń. Tylko czy bohaterka jest w stanie odrzucić mężczyznę z którym spędziła trzydzieści lat dla nowej miłości?
Książka Hilary Boyd pozytywnie mnie zaskoczyła. Autorka nie bała się sięgnąć po skomplikowany temat starości oraz tego, co w danym wieku robić wypada, a czego nie. Wciąż jest to jednak powieść głównie o miłości. Jeanie czuje do Raya coś wyjątkowego, jak jednak wypadłaby w oczach ludzi, odchodząc od męża, pozostawiając całe swoje dotychczasowe życie za sobą? Osoby w jej wieku traktuje się inaczej – oczekuje się od nich konkretnego zachowania.
Podobał mi się styl i język pisarki. Jej powieść jest pisana w sposób łatwy, prosty do zrozumienia. Boyd umiejętnie prowadzi wątki do przodu, dzięki czemu książkę czytało się szybko. Natomiast zdenerwował mnie lekko fakt ukazania w powieści stereotypowej Polki, nie znającej języka i jakże pasującej do fałszywych opinii dotyczących naszego narodu za granicą. To właściwie jedyny poważny minus.
„Czwartki w parku” to powieść przede wszystkim dla osób poszukujących lektury o uczuciu, które ich wzruszy i czasami rozśmieszy. Książka jest dobra, ale nie zostanie w pamięci na długo. To taka miła, przyjemna historia na odstresowanie albo zimny, deszczowy wieczór. Chyba każdy powinien sam wyrobić sobie o niej opinię. Ja nie żałuję przeznaczonego na nią czasu, tak więc polecam. Dodatkowo ta okładka ślicznie prezentuje się na półce
.