Już nie raz wspominałam o tym jak bardzo lubię książki naukowe, nie mam teraz na myśli wyłącznie encyklopedii, chodzi mi też o wszelkiego rodzaju albumy czy tez atlasy. Od zawsze interesowałam się geografią i choć nie byłam nigdy zbyt dobra w odczytywaniu różnych współrzędnych na mapach, za nic nie potrafiłam zapamiętywać różnych stolic państw, nie wiedziałam jak wyglądają niektóre z flag i przez wiele lat myliłam kierunki wchód i zachód to i tak nie zmienia to faktu, że geografia mnie fascynowała. Jest to bowiem tak różnorodna, tak rozbudowana dziedzina. Choć nie wiadomo jak dużo by się czytało, uczyło, dowiadywało i tak zawsze znajdą się rzeczy na temat kontynentów, krajów, miast, ludzi, zwierząt itd., o których jak dotąd nie mieliśmy pojęcia. Przy geografii nie można się nudzić, co to to nie!
Muszę przyznać, że jak dotąd nie mieliśmy w domu jeszcze żadnego atlasu i ogromnie cieszy mnie fakt, że to się zmieniło. Nikodem wdał się w mamusie i również wykazuje duże zainteresowanie tematyką popularnonaukową. Oby mu to nie minęło! Bo choć teraz jest jeszcze za mały na zapamiętanie i nauczenie się wielu z tych informacji to w przyszłości kiedy zacznie się szkoła, kiedy zaczną się takie przedmioty jak geografia czy biologia, ta fascynacja może mu się bardzo przydać
A co znajduje się w tej książeczce? Z całą pewnością nie są to same mapy. Pamiętam, że kiedy byłam mała mój brat miał atlas, wielki gruby atlas, w którym od początku do samego końca znajdowały się mapy. Były one przeróżne, kolorowe, małe duże, przedstawiające cały świat, poszczególne kontynenty, czy też kraje. Zastanawiałam się wtedy po co to wszystko, co tam się może znajdować, o czym to informuje. I choć niewiele z tego rozumiałam uwielbiałam oglądać tą wielką księgę
Ale znów się rozgadałam zamiast powiedzieć Wam co też ciekawego znajduje się w tej książce. A no właśnie znajduje się naprawdę sporo. Choć ilość stron może na to nie wskazywać to książka ta zawiera całe mnóstwo przeróżnych informacji. Podzielona jest ona na kontynenty, z tego co zauważyłam ułożone alfabetycznie. Jako pierwsza jest Afryka, potem Ameryka Południowa, Ameryka Północna, Antarktyda, Australia, Azja, Europa. Dalej jest dział poświęcony tylko Polsce, a na koniec ogólnie Światu.
W każdym z tych działów przeczytamy ogólne informacje opisujące dany kontynent, czy też kraj w przypadku Polski. Są mapy, są wypisane wszystkie kraje, pokazane wszystkie flagi. Przeczytamy o ilości mieszkańców, wielkości, o różnych "naj" czyli rekordach takich jak najwyższy szczyt, najdłuższa rzeka, największe jezioro, największa wyspa, najwyższy wodospad, najgroźniejsze zwierzę, najdłuższa sierść, najwyższe drzewo itd. Mogłabym Wam tak wymieniać bez końca. Uwielbiam te wszystkie statystyki i liczby
Poza tym w każdym z tych działów opisana jest również flora i fauna danego kawałka świata
Tych informacji jest oczywiście o wiele więcej jednak nie sposób opisać je wszystkie. Najlepszym sposobem będzie to jeśli sami chwycicie po tę książkę, aby się przekonać
Pozostaje jeszcze sprawa jej wyglądu i tutaj powiem szczerze, że nie mam zastrzeżeń. Twarda oprawa, format A4, przejrzysty podział, wiele interesujących i bardzo czytelnych informacji, różne ciekawostki, fakty, opisy ludzi, zwierząt, roślin. A do tego wszystkiego cała masa ilustracji, zdjęć, map. Wszystkiego jest tutaj dużo, a jednak mimo to nie ma bałaganu. Ja jestem bardzo zadowolona z lektury, Nikodem również dowiedział się mnóstwa ciekawych rzeczy. Jestem pewna, że nie raz będziemy wracać do tej książki, a w przyszłości bez wątpienia przyda się ona mojemu synkowi także przy nauce w szkole
Recenzja z bloga:
http://ksiazeczki-synka-i-coreczki.blogspot.com/2013/12/atla...