Faza druga - głód.
Cel pierwszy - zdobyć pożywienie.
Sam jako burmistrz Perdido Beach ma wiele do roboty. Piętrzące się problemy rosną jak grzyby po deszczu, pozbawiając go odpoczynku. W przeciwieństwie do wciąż malejących zapasów jedzenia. Dzieci zmuszone są zjadać chwasty, a nawet swoje zwierzęta domowe! Coraz częściej zaczyna mówić się o kanibalizmie. Czy Samowi uda się zdobyć pożywienie zanim będzie za późno?
Cel drugi - pokonać wrogów.
Caine po miesiącach choroby wraca do sił, ale nie jest jedynym wrogiem Sama. Pojawia się wiele nowych wątków, jak np. bunt. Czytelnikowi towarzyszy jeszcze więcej napięcia i emocji niż w pierwszym tomie serii. Teraz stawką jest życie wszystkich dzieci, a wrogów tylko przybywa.
Cel trzeci - odkryć nowe umiejętności.
Ogromnym plusem powieści jest pojawienie się nowych postaci. Michael Grant wykazał się niezwykłą pomysłowością w tworzeniu nowych "mupów"
Niezwykłe umiejętności nie tylko są niewiarygodne, ale i interesujące, czasem wręcz szokują. Co powiecie o zapadaniu się w ziemię, dosłownie? Ponadto wreszcie poznajemy powód wszelkich mutacji.
Cel czwarty - pokonać przeciwności.
Bardzo spodobał mi się psychologiczny aspekt książki. Autor wiele czasu i pracy poświęcił zgłębianiu zakamarków ludzkiego umysłu. Zdradza nam motywy zachowań poszczególnych postaci, dogłębnie ukazuje z jakimi cieniami się zmagają i jak wiele starają się poświęcić. Depresja, problemy z odżywianiem, nienawiść do tego co nieznane, wstręt do samego siebie - to tylko niektóre z postaw, które jesteśmy w stanie poznać i zrozumieć. Pojawia się także bardzo wartościowy cytat:
"(...) inni nie mogą cię usidlić, usidlić może cię tylko własny strach"
Cel piąty - ... przeżyć.
W Perdido Beach dzieje się wiele. Przyznam szczerze, że wielowątkowość książki sprawiła, że byłam w stanie zaczytać się na długie godziny. Mam jednak obawy dotyczące kolejnej części. Jestem ciekawa czy autor będzie w stanie mnie zaskoczyć. Jestem pewna, że niedługo postaram się tego dowiedzieć, zwłaszcza, że wiele niedokończonych wątków niezwykle mnie nurtuje i jestem ogromnie ciekawa jak dalej się potoczą. Polecam!
Więcej moich recenzji na:
http://life-is-short-make-it-happy.blogspot.com