Sto bajek

Recenzja książki Sto bajek
Dziś prawdziwa gratka dla wszystkich wielbicieli twórczości Jana Brzechwy. Czyli między innymi dla mnie i mojej córeczki Wiem, że o utworach tego poety pisałyśmy wiele razy, ale ta książka skusiła mnie do tego, by wspomnieć na ten temat raz jeszcze. Bo tutaj nie chodzi wyłącznie o treść, ale również o wydanie. Ale o tym za chwilkę.

Potrzymam Was nieco w niepewności i najpierw skupię się na tym, co też możemy znaleźć w tejże książce. Bo pewnie jak sami się domyślacie jest tu 100 wierszy Jana Brzechwy. A jakich? Baaardzo różnych. Wszystkie podzielone są na 8 działów. Pierwszy nosi tytuł "Co w trawie piszczy" i znajdziemy tu wierszyki, których głównymi bohaterami są owady. Czyli "Chrząszcz", "Pająk i muchy", "Żuk", "Stonoga" itp. Drugi rozdział to "Nurka do wody". W tej grupie przeczytamy wierszyki związane z wodą: "Ryby, żaby i raki", "Kijanki", "Śledź i dorsz" "Foka" itp. Następny rozdział dotyczy ptaków, więc jak się pewnie domyślacie nosi tytuł "Lata ptaszek". A znajdziemy tu takie wiersze jak: "Wrona i ser", "Mysikrólik", "Sowa", "Indyk", "Sójka" itp.

Rozdział czwarty, czyli "Gorzkie prawdy" zawiera szereg przestróg i wskazówek. Wiersze tu zawarte to między innymi: "Myjcie owoce", "Zegarek", "Dziura w moście", "Jajko", "Osioł i róża" itp. Następny rozdział "Androny" dotyczy różnych głupstw, a wierszyki w nim zawarte to na przykład: "Dwie krawcowe", "Pytalski", "Katar", "Szóstka-oszóstka" itp. Kolejny rozdział - "Po nosie" zawiera takie utwory jak: "Pomidor", "Znaki przystankowe", "Koziołeczek", "Skarżypyta" czy "Wakacje". Czas na rozdział przed ostatni, czyli "Wyssane z palca". Tutaj zdecydowanie nie mogło zabraknąć na przykład: "Wielbłąda i hieny", "Po rozum do głowy", "Psich smutków" czy chociażby "Króla i błazna". No i na koniec rozdział "Prosimy do zwierzyńca", w którym znajdziemy wszystkie utwory o zwierzętach, czyli: "Tygrys", "Kangur", "Żubr", "Renifer", "Żyrafa" i wiele wiele więcej.

Oczywiście nie jestem w stanie wypisać Wam wszystkich tytułów zawartych w tej książce, ale mam nadzieje, ze choć trochę przybliżyłam Wam to, czego możecie się tutaj spodziewać. Są tu bowiem utwory wszystkim doskonale znane jak i te rzadziej spotykane. Ale wierzcie mi, że wszystkie są fantastyczne! Ja przynajmniej nie jestem w stanie wymienić takiego, który by mi nie przypadł do gustu. Uwielbiam Brzechwę, więc ta książka jest dla mnie wręcz idealna!

Ale nie tylko bogata treść wyróżnia ją pośród szeregu innych tego typu książek. Ani także ciekawa szata graficzna, która szalenie przypomina mi książeczki z mojego dzieciństwa. Tutaj na uwagę zasługuje szczególnie fakt, że ta książeczka pochodzi z serii limitowanej wydanej wyłącznie w 10000 egzemplarzach z okazji 55 rocznicy pierwszej edycji "Stu bajek". Zatem ich ilość na rynku jest bardzo ograniczona i w zasadzie jest przeznaczona dla prawdziwych kolekcjonerów. Nasz egzemplarz ma numer 2265. I już cieszy oko na naszej półeczce.

I tak po raz kolejny miałam okazję polecić Wam książkę ze zbiorem wierszy dla dzieci. I jestem przekonana, że jeszcze o tego typu lekturach będę Wam pisać. W końcu utwory Jana Brzechwy to klasyka, którą każdy duży i mały człowiek znać powinien i już. My chętnie je czytamy i baaardz lubimy, a Wy?

Dodam jeszcze tylko, że choć książka ta jest pełna utworów dla dzieci, to jednak nie nadaje się ona na półeczkę maluszka. A dlaczego? Bo mogłaby ona szybko ulec zniszczeniu. Bo choć okładka jest gruba i twarda, a kartki w nią wszywane, to papier wykorzystany wewnątrz jest baaardzo delikatny. Wręcz przeźroczysty. Ten szczegół absolutnie nie zaliczam do wad tej publikacji. Przestrzegam jednak, że przeglądanie tej książki przez małe dziecko może doprowadzić do tego, że większość stron będzie ponaddzierana lub pozaginana. A szkoda, by tak wyjątkowa książeczka zaraz była zniszczona. Ja jestem naprawdę nią zachwycona. I po raz kolejny - gorąco polecam



Recenzja z bloga:
http://ksiazeczki-synka-i-coreczki.blogspot.com/2013/12/sto-...
0 0
Dodał:
Dodano: 13 XII 2013 (ponad 11 lat temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 184
[dodaj komentarz]

Komentarze do recenzji

Do tej recenzji nie dodano jeszcze ani jednego komentarza.

Autor recenzji

Imię: MartaAnia
Wiek: 34 lat
Z nami od: 20 X 2012

Recenzowana książka

Sto bajek



Na książkę tę składa się prawie 150 wierszy stanowiących kanon polskiej literatury dziecięcej. Znajdziemy tutaj takie utwory, jak Kaczka-dziwaczka, Na wyspach Bergamutach, Skarżypyta, Leń, Nie pieprz Pietrze, Na straganie czy Tańcowała igła z nitką. Książka została opatrzona ilustracjami jednego z najwybitniejszych ilustratorów polskich i światowych - Jerzego Srokowskiego.

Ocena czytelników: 5 (głosów: 1)
Autor recenzji ocenił książkę na: 5.0