Bardzo miłe zaskoczenie, nigdy wcześniej nie lubiła książek o tematyce II Wojny Światowej, żadnych bitew, wszechobecnej krwi i zbrodni. Ta pozycja jednak miała coś więcej niż inne tego typu, fajna historia, ciekawi bohaterzy no i świetna akcja. Intryga i napięcie budowane wręcz mistrzowsko wciągają od pierwszej strony i nie opuszczają aż do samego końca, który jak dla mnie nastąpił zdecydowanie za szybko
Bohaterowie muszą zmagać się nie tylko z wrogimi wojskami, zdrajcami i sprzymierzeńcami, ale także z trudnymi warunkami jakie towarzyszą im w misji oraz wewnętrznymi rozterkami. Wiedzą oni, że na tym etapie wojny Niemcy skazani są na porażkę i w tym właśnie momencie pojawiają się pytania o ich własny los i przyszłość, którą jak podejrzewają będą musieli wziąć we własne ręce.
Wielkim plusem książki jest akcja, która nie rozwleka się niepotrzebnie, ale jednocześnie nie pomija żadnych ważnych momentów, jest wręcz idealna, tak samo jak opisy scen balistycznych, których tak bardzo nie lubię, a tu zaskoczenie
Kolejną rzeczą, która mnie zachwyciła jest realizm opisywanych zdarzeń no i oczywiście znajomość historycznych wątków. Autor osobiście walczył na frontach dzięki czemu jego opisy są bardzo obrazowe i wierne szczegółom, pokazuje naturalne zachowania ludzi w tych strasznych czasach nie szczędząc czytelnikowi również tych brutalnych i często przez nas niezrozumiałych zdarzeń.
Jest to dla mnie pierwsza książka pisana z perspektywy żołnierzy niemieckich, gdzie oni są głównymi bohaterami i to ich losem tak bardzo się przejmujemy. Większą część historii obserwujemy oczami jednego z żołnierzy i tylko czasami autor pokazuje nam zdarzenia z innej perspektywy.
W "Złocie Himmlera" z pewnością nie brakuje wszechobecnej śmierci i krwi, ale tak jak pisałam na wstępie jest także coś innego co zwraca naszą uwagę. Akcja, bohaterowie, napięcie i przede wszystkim intryga to z tych składników powstała doskonała powieść, którą polecam wszystkim
Za książkę dziękuję wydawnictwu Erica
mundo-de-libro.blogspot.com