Magiczny Paryż

Recenzja książki Podróż do miasta świateł. Rose de Vallenord
Pani Małgorzata Gutowska-Adamczyk należy do ścisłego grona moich ulubionych, polskich pisarek. Pokochałam Rose de Volska, tak jak wcześniej pokochałam bohaterów „Cukierni Pod Amorem” i cieszę się, że Autorka powiązała oba wątki. Na drugi tom „Podróży do miasta świateł” czekałam z wielką niecierpliwością i ciekawością. Teraz w kolejce po część drugą, już czekają moja mama i przyjaciółka

W drugim tomie obserwujemy, jak Nina podąża śladami Rose po Paryżu, lecząc złamane serce po rozstaniu z Miłoszem. Pozostaje w stałym kontakcie z Igą Toroszyn. Odwiedza muzea i próbuje umówić się na zwiedzanie siedziby rodu de Vallenord. Okazuje się, że zamek został sprzedany, a nowym właścicielem jest nieznany nikomu Argentyńczyk. Czy uda się jej odkryć, kto stoi za kradzieżą obrazów Rose?

Drugim wątkiem, który mamy okazję śledzić, na przemian z poszukiwaniami Niny, jest kontynuacja losów Rose de Volska. Nasza bohaterka powraca do Paryża i dowiaduje się o śmierci Rogera. Mocno przeżywa tę stratę. Dzięki pomocy i wsparciu Serge’a udało jej się pozbierać i zacząć malować. W życiu Rose pojawiła się również mała Lucia, którą pokochała całym sercem. Pojawił się również kolejny de Vallenord, który wiele namieszał w ich życiu.

Małgorzata Gutowska-Adamczyk oczarowuje czytelnika po raz kolejny i zabiera w niezapomnianą, fascynującą podróż do Paryża. Magiczna opowieść o dwóch kobietach przemawia do uczuć i wyobraźni czytelników. Jednak bohaterem jej powieści jest również sam Paryż, dawny i dzisiejszy. Jego cudowny klimat i niesamowite miejsca zrobiły na mnie ogromne wrażenie i wywołały tęsknotę, aby odwiedzić go raz jeszcze i ruszyć śladami Rose i Niny. Na pewno byłoby to niezapomniane przeżycie.
Lekkość pióra i bogaty, barwny język to cechy wyróżniające Małgorzatę Gutowską-Adamczyk. Maluje ona niezapomniane opowieści, tak jak Rose de Volska - obrazy.

„Rose de Vallenord” porusza serce i wyobraźnię oraz pozostawia niezatarte wspomnienia. Jest pełna pasji i uczuć. Czekam na niespodziankę, jaką sprawi nam pani Małgosia, swoją kolejną książką. O czym opowie tym razem…? Nie wiadomo…. pozostaje nam tylko czekać.

http://markietanka-mojeksiazki.blogspot.com/2013/11/podroz-d...
0 0
Dodał:
Dodano: 25 XI 2013 (ponad 11 lat temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 200
[dodaj komentarz]

Komentarze do recenzji

Do tej recenzji nie dodano jeszcze ani jednego komentarza.

Autor recenzji

Imię: Anna
Wiek: 51 lat
Z nami od: 27 IX 2012

Recenzowana książka

Podróż do miasta świateł. Rose de Vallenord



Choć Rose i Nina żyją w zupełnie innych czasach, mają bardzo podobne doświadczenia. Obie po zawodach miłosnych jadą w podróż do miasta świateł. Obie, wbrew faktom, żywią nadzieję, że pobyt w Paryżu przyniesie im ukojenie. Czy te oczekiwania się spełnią? Nina, historyczka sztuki z Warszawy, wyrusza śladami Róży ponad sto lat później. Pragnie wyjaśnić zagadkę serii kradzieży dzieł słynnej malarki. S...

Ocena czytelników: 5 (głosów: 4)
Autor recenzji ocenił książkę na: 5.5