Pewnie każdy z nas słyszał o tzw. „teoriach spiskowych”. Są to takie „historie”, jeżeli można użyć tutaj takiego słowa”, które dotyczą najczęściej znanych osób, wydarzeń i zjawisk, organizacji mających wpływ na dzieje świata. Charakteryzują się tym, że odbiegają od powszechnie przyjętej jako prawdziwej wiedzy na ich temat. Zwolennicy teorii spiskowych mówią, że „świat nie zna prawdy”, a znają ją tylko oni. Czują się niejako powołani do demaskowania kłamstw historii i polityki jako dziedzin zafałszowanych i działających na szkodę ludzkości.
Kościół Katolicki nie jest wolny od wszelkiego rodzaju zarzutów, oskarżeń o kłamstwa i ukrywanie prawdy ze strony zwolenników teorii spiskowych. Ogłaszają oni światu coraz to nowe „rewelacje”, które rzekomo są ukrywane przez Watykan, a ich ujawnienie „wywróciłoby” dotychczasowy porządek historii i wiary chrześcijańskiej. Rewelacje te dotyczą zarówno hierarchii katolickiej jak i nauk doktrynalnych.
Niemiecki historyk i publicysta Michael Hesemann próbuje poddać konfrontacji różne mity i legendy dotyczące Kościoła Katolickiego z faktami historycznymi. Porusza takie tematy jak „rodzinny grób Jezusa”, „nieznane dzieciństwo Jezusa”, „małżeństwo Jezusa z Marią Magdaleną”, „ewangelie gnostyckie”, „templariusze i święty graal”, „papieżyca Joanna”, „inkwizycja i polowanie na czarownice”, „Watykan i nazizm”, „wiara i nauka” oraz wiele innych. Poszukuje odpowiedzi na pytanie dlaczego i co jest przyczyną tych najczęściej wyolbrzymianych teorii. Próbuje odnaleźć podstawy i racje istnienia tych nieraz niechlubnych mitów i opowiada się za …..prawdą historyczną.
Polecam wszystkim, którzy interesują się historią Kościoła i nie są uczuleni na „watykańską czarną mafię” i jej tajemnice.
http://www.mwydawnictwo.pl/p/1058/ciemne-postaci-w-historii-...