Banda Czterech

Hans Koppel to kolejny szwedzki pisarz tworzący świetne thrillery.
„Ona już nie wróci” to doskonale skonstruowana powieść, trzymająca w napięciu i zaskakująca na finale. Książkę czyta się jednym tchem, napięcie jest stopniowo dozowane, a atmosfera tajemnicy i niedopowiedzenia nie opuszcza czytelnika. Sprawa z przeszłości wraca, a uczestnicy dawnego zdarzenia zaczynają ginąć w tajemniczych okolicznościach. Nad Bandą Czterech wisi fatum… a może zemsta?

Ylva mieszka z mężem, Mike’iem, i córeczką Sanną w Helsingborgu. Po ekscesach młodości, prowadzą teraz spokojne życie. Choć ich życie nie jest całkowicie szczęśliwe, Mike jest podejrzliwy, gdyż żonie zdarzył się „skok w bok”. Nie bardzo wie jak się zachować, kiedy pewnej nocy Ylva nie wraca do domu. Prawdopodobnie umówiła się z koleżankami, Mike bije się z myślami, czy dzwonić do żony, czy nie. Po północy wykonuje telefon, odpowiada mu automatyczna sekretarka. Zły idzie spać. Kiedy rano żony nadal nie ma, czuje niepokój. Sanna ciągle dopytuje o mamę. Mike dzwoni do szpitala, potem do przyjaciółki żony – nic, żadnych informacji. W końcu zgłasza sprawę na policję i … sam staje się podejrzanym.
Tymczasem Ylva znajduje się niedaleko, w piwnicy domu stojącego tuż obok. Cień przeszłości kładzie się na jej przyszłości. Jest ostatnim członkiem Bandy Czterech, który pozostał przy życiu… jeszcze. Co zrobili? Kto dokonuje zemsty za dawne zdarzenie?

„Ona już nie wróci” to doskonały thriller psychologiczny, mocny i nieprzewidywalny. Przez ponad pół książki zastanawiałam się, co Ylva zrobiła w przeszłości, że teraz jest karana. Autor doskonale zaplanował atmosferę powieści i to ciągle niedopowiedzenie. Czytałam i czytałam, aby się dowiedzieć – aż przeczytałam. Powieść porywa czytelnika, a Hans Koppel skutecznie wodzi nas za nos.

Książka jest świetnie skonstruowana, a sylwetki bohaterów mocno zarysowane, dopracowane w szczegółach i oryginalne. Autor operuje bardzo jasnym i plastycznym językiem, stosuje krótkie rozdziały. Całość jest prosta w formie, a całym smaczkiem jest pomysł na fabułę.
Podobno powieść zostanie zekranizowana przez twórców „Millenium” – bardzo jestem ciekawa przeniesienia tej książki na ekran.
Hans Koppel zrobił na mnie niemałe wrażenie. Będę rozglądała się za jego książkami – ciekawe, czym zaskoczy mnie następnym razem.

Jeśli szukacie mocnych wrażeń i niecodziennej fabuły – sięgnijcie po powieść Hansa Koppela.