"Zdrada nieśmiertelnego" to drugi tom cyklu Gillian Schields. Akcja toczy się w szkole na wrzosowiskach. Obdarzona magicznymi mocami Evie i mroczny, tajemniczy Sebastian są kimś więcej niż przyjaciółmi. Jednak los sprawia, że Sebastian znika. Grozi mu niebezpieczeństwo, a ocalić może go tylko ukochana.
Czy Evie ocali Sebastiana ??
Evie stara się rozwiązać tajemnicę medalionu Agnes. Chce go urzyć do ocalenia ukochanego. Pomagają jej przyjaciółki - Sara i Helen. Tworzą magiczny krąg i wzywają żywioły - jednak wszystko na nic.
Tworzenie kręgu. Wzywanie żywiołów. Zaklęcia. Wszystko razem strasznie przypomina serię Dom Nocy. Próby ocalenia ukochanego. Poszukiwania wskazówek. Wszystko rodem z "Błękitnej godziny". Rozumiem, że ciężko w tych czasach być oryginalnym, ale autorka uparcie trzyma się innych bestsellerów. Poprzedni tom był inspirowany aż trzema cyklami ( z wyjątkiem "Wichrowych wzgórz" ), a kolejny dodatkowo kolejnymi tomami. Niestety w "Zdradzie..." podobieństwo jest zdecydowanie bardziej widoczne. W "Nieśmiertelnym" było subtelne, a fabuła zaskakiwała przy tym oryginalnością.
Sam Sebastian, co jest jak dla mnie ogromnym plusem, pokazany jest od wrażliwej strony. Jawnie okazuje on swój strach. To coś zupełnie nowego, oryginalnego.
Kolenym plusem jest wzrost dynamiki wydarzeń. Wreszcie coś się dzieje. Akcja toczy się szybciej niż w poprzednim tomie.
No i okładka. Jak wcześniej teraz także uważam, że jest zdecydowanie lepsza od oryginalnej, amerykańskiej.
Podsumowując książka lekka, napisana prostym językiem z mrocznym klimatem. Jak najbardziej godna polecenia !!
Więcej moich recenzji znajdziecie na:
http://life-is-short-make-it-happy.blogspot.com