I znów coś świątecznego. Tym razem będę Was zachęcać do zabawy plastycznej, która pięknie udekoruje nam mieszkanie na czas Świąt Bożego Narodzenia. Bo przecież w żadnym domu nie może zabraknąć szopki prawda? Zatem do dzieła!
"Szopka bożonarodzeniowa" to zbiór elementów, które po wyjęciu z książeczki, odpowiednim nagięciu i poskładaniu stworzą piękne dzieło. A będzie nim przestrzenna szopka, która jak każda inna zawiera stajenkę, postacie: Józefa, Maryi, trzech króli i aniołka, a także zwierzęta oraz Pana Jezusa w żłobku. I choć wszystko wykonane jest z papieru, to wierzcie mi, że całość będzie wyglądała fantastycznie. A samo zrobienie tej pracy wcale nie wymaga wielkich zdolności. Potrzebujemy jedynie tej oto książeczki i odrobiny chęci. A piękna szopka powstanie w mgnieniu oka.
Wszystkie części naszego dzieła są wykonane z dość grubego i sztywnego papieru. Zatem nasza szopka nie rozsypie się przy pierwszym lepszym podmuchu wiatru. Ale jednocześnie materiał ten jest na tyle elastyczny, że złożenie tych wszystkich elementów nie będzie stanowiło żadnego problemu nawet dla kilkulatka.
Co więcej papier ten ma śliską i lśniącą powierzchnię. A wszystkie elementy są zdobione po obu stronach, a nie jak to się często zdarza tylko z jednej. A gdy nasze dzieło odwrócimy tyłem okaże się, że wszystko jest białe i bez wyrazu. Nie, tutaj wydawnictwo dołożyło wszelkich starań, by szopka po złożeniu wyglądała pięknie z każdej strony. Więc po jej wykonaniu możemy ją śmiało umieścić na przykład na stole wigilijnym. Jestem pewna, że będzie się pięknie prezentowała.
Kolejnym plusem tej pracy jest to, że do jej wykonania nie potrzebujemy ani nożyczek ani kleju. Wszystkie części wystarczy lekko wypchnąć ze stron i już można działać. A żeby wszystko stanowiło spójną całość nie musimy tych części ze sobą sklejać, tylko odpowiednio nagiąć bądź połączyć za pomocą różnych nacięć, które dane części już posiadają. Poza tym instrukcja złożenia naszej szopki jest bardzo czytelna. Krótkie opisy oraz obrazki na których rozrysowane są poszczególne etapy pracy z pewnością ułatwią nam to zadanie.
Złożone już dzieło ma około 25 cm wysokości i wierzcie mi - wygląda naprawdę ślicznie. Poza tym satysfakcja naszego dziecka, że samodzielnie wykonało całą pracę, którą potem możemy ustawić na honorowym miejscu w domu podczas świąt - jest bezcenna. U nas Alicja bawiła się przy tej pracy rewelacyjnie. Może trochę jeszcze za wcześnie na szopkę, ale nie mogłam jej odmówić takiej zabawy. Zresztą nie ma się co martwić. Ponieważ praca ta nie jest sklejana, po dwóch dniach wszystko rozmontowałyśmy i schowałyśmy do dużej koperty, by w grudniu złożyć ponownie. Zatem nasze dzieło posłuży nam jeszcze nie raz, bo możemy to robić za każdym razem po świętach, a przed kolejnymi bawić się w składanie szopki ponownie. Jak dla mnie - super. Polecam!!!
Recenzja z bloga:
http://ksiazeczki-synka-i-coreczki.blogspot.com/2013/10/szop...