„Tak czy nie? Łatwe odpowiedzi na krótkie pytania dotyczące chrześcijaństwa” , to książeczka zdecydowanie nie na jeden wieczór.
Jako, że jest napisana z myślą o osobach, które wciąż szukają, jako, że ma im służyć, być przewodnikiem i drogowskazem, ma odpowiadać na ich pytania nim dokonają najważniejszego wyboru w życiu- nie może zostać przeczytana za jednym czytelniczym posiedzeniem. Musi stać się naszym towarzyszem dnia codziennego.
Pokusiłabym się nawet o stwierdzenie, że każda jej cząsteczka, każdy rozdział powinien być czytany w innym dniu, po to, by dać czytelnikowi czas na zastanowienie i przemyślenia.W takim wypadku dostajemy dziewiętnastodniowy kurs przygotowawczy przed ostatecznym powiedzeniem Jezusowi „tak” lub „nie”.
Bardzo podoba mi się pomysł na tą książkę. Nie jest to zwykły wykład, przytaczający szereg naukowych argumentów, szereg dowodów, które mają sprawić, że nawet najbardziej zatwardziały ateista będzie musiał się zgodzić z autorem. Nie. To coś o wiele więcej. Autor wpadł na genialny pomysł: swoje argumenty przedstawił w formie dialogu. Bohaterami książeczki są dwie osoby: Sal- wciąż szukający swojej drogi w życiu, mający wątpliwości, bliższy ateizmowi niż czemukolwiek innemu i druga- Chris, który odpowiada na wszystkie pytania wątpiącego. Tak jak potrafi, tak jak wie, tak jak czuje, tak jak nauczyło go doświadczenie. Nie jest to dialog sztuczny. Chris przyznaje się do niewiedzy, jeśli następuje moment, w którym nie jest w stanie odpowiedzieć na jakieś postawione przez rozmówcę pytanie. Nie ma tu wielkich rozważań, udowadniania na siłę. Jest rozmowa dwóch dojrzałych osób, które przedstawiają swój punkt widzenia, swoje dowody na istnienie bądź nie Boga.
Dodatkowym atutem książki jest spis zalecanych lektur podanych na końcu, wśród którym autorem wymienianym najczęściej, jest C. S. Lewis. To również nie jest sztywny wykaz. Odnajdujemy tu odnośniki do konkretnej problematyki, wraz z podanym rozdziałem, w którym znajdziemy odpowiedź na nużące nas pytanie.
A to jeszcze nie wszystko! Po spisie lektur odnajdziemy „Pytania do dyskusji”. Biję się w pierś za moją nieuwagę, gdyż początkowo myślałam, że to po prostu powtórzenie wszystkich zadanych w książeczce pytań. Otóż nie. Znajdują się tam propozycje pytań do kolejnych dialogów. Dodatkowych, bądź do przemyślenia w samotności, bądź w grupie. To idealny materiał na lekcje katechezy. Najpierw dialog, później grupowa dyskusja. Jako, że pytania zadaje człowiek niewierzący, możecie sobie wyobrazić jaką furorę mogłyby zrobić na zajęciach. A tematyka? Podam Wam tylko część poruszanych tematów: dowody na to, że chrześcijaństwo jest jedyną prawdziwą religią; czy ma sens wykorzystywanie naukowych metod do zbadania istnienia Boga; dowody na istnienie Boga; dlaczego ufamy swojemu rozumowi; religia jako laska; teoria ewolucjo a wiara; najpoważniejsze argumenty przeciwko Bogu; modlitwa jako rodzaj eksperymentu; Biblia: mit czy historia; czy Bóg stworzył nas na swoje podobieństwa, czy to my Boga według swoich wyobrażeń; śmierć lekarstwem na grzech; życie po śmierci; czy w niebie nie jest nudno, co tam się robi; co dzieje się po śmierci z ludźmi wyznającymi inne religie; na czym polega zbawienie; chrześcijaństwo jako opętanie przez dobre duchy; czy Chrystus odwiedza inne planety; co to jest panteizm?
Na te i wiele innych pytań znajdziecie odpowiedzi w tej książeczce.
Wcześniej recenzja ukazała się tutaj:
http://shczooreczek.blogspot.com/2011/02/tak-czy-nie-atwe-od...