„Przeznaczona by czuć” to kontynuacja powieści „Przeznaczona do gry”, opowiadająca o perypetiach dr Alexandry Blake. Książki ukazały się w erotycznej Czerwonej Serii wydawnictwa Czarna Owca. Podchodzę do tego typu literatury dość sceptycznie, jednak „Przeznaczona do gry” bardzo mi się spodobała i nie ukrywam, że z niecierpliwością oczekiwałam jej kontynuacji.
Dr Alexandra Blake, psycholog, wzięła udział w eksperymencie naukowym zgłębiającym zmiany w organizmie zachodzące podczas seksu. Kobieta jest niesłychanie wrażliwa erotycznie i zaangażowała się, wraz ze swoim partnerem, Jeremy’m, całą sobą. Wyniki badań okazały się przełomowe i informacje „przeciekły” poza ścisłe grono zajmujące się tematem. Alex grozi niebezpieczeństwo, jednak Jeremy nie chce jej straszyć i postanawia opowiedzieć jej o tym podczas spotkania w Londynie.
Na lotnisku, na oczach Jeremy’ego i Sama, Alexandra zostaje porwana i uprowadzona przez nieznanych sprawców. Miała jednak na ręce bransoletkę z wmontowanym systemem GPS, którą podarował jej kochanek. Dzięki temu mężczyźni mogą podążać jej śladem, a wiedzie on poza granice Wielkiej Brytanii i jest związany z małą firmą farmaceutyczną.
Co spotka tam Alex? Czy Jeremy’emu uda się ja odnaleźć i uwolnić?
Na te i wiele innych pytań, które Wam się nasuną podczas lektury, znajdziecie odpowiedź w książce.
Indigo Bloome stworzyła świetne połączenie erotyki z sensacją, dzięki czemu książkę pożera się w zastraszającym tempie z ciekawością i zaintrygowaniem. Akcja gna jak w filmie sensacyjnym, a wątek erotyczny dodaje jej pikanterii. Sceny erotyczne są bardzo odważne, ale nie przerysowane. Nie ma tutaj przekleństw ani wulgaryzmów. Autorka, widać, że starała się zrobić to z klasą i jej się to udało. Na pewno wiele odważnych scen wywołuje rumieniec na twarzy czytelnika, ale nie powoduje niesmaku.
Pomysł na powieść był świetny i pierwszy tom porwał mnie. Niestety, muszę stwierdzić, że drugi tom jest trochę słabszy, choć nadal bardzo jestem ciekawa, co spotka Alex w trzecim, zamykającym cykl tomie. Liczę na to, że Autorka mnie zaskoczy i wróci do formy z „Przeznaczonej do gry”.
Jeśli macie ochotę na chwilę odprężenia i seksualnego dreszczyku – „Przeznaczona by czuć” będzie idealna!
http://markietanka-mojeksiazki.blogspot.com/2013/09/przeznac...